Część dziewiąta- Impreza/1

593 31 4
                                    


Ten dzień był najbardziej wyczekiwanym przez wszystkich dniem. Dynie, mroczny klimat, cukierki, krew i impreza. W tym dniu zajęcia, zostały odwołane. Wyjątkowo Hermiona miała dobry humor, czy to przez nadchodzące wydarzenie? Bardzo możliwe. Niektórzy uczniowie pomagali w przygotowywaniach np. Harry, Luna, Fred i George a nawet Cedric. 

POV. Harry

Do przygotowywań dołączył Cedric. Miał na sobie czarną bluzę i szare dresy, wyglądał przeuroczo. Miałem ochotę mu to powiedzieć, ale wyszedłbym na kompletnego idiotę. Kto mówi kumplowi, że w dresach wygląda przeuroczo. NIKT. Więc sobie odpuściłem i zabrałem się do pracy. Trudno mi było się skupić, gdy w pobliżu był ten puchon. Wolałbym, żeby jednak sobie poszedł bo to on skupiał całą moją uwagę. Jego nie poczesane włosy, zaspany głos...No i poszedł.

POV.Cedric

Snape poprosił mnie, żebym pomógł w przygotowywaniach, bez oporu zgodziłem się nie wiedząc jeszcze że będzie tam Harry. Gdy wszedłem do sali poczułem jego wzrok na sobie, więc trochę się spłoszyłem. Po 2 godz pomagania, chciałem wreszcie zapytać się Harry'ego kogo zaprosił, lecz w tamtej chwili podbiegł do mnie pierwszoroczniak i powiedział że Snape mnie znowu woła. Tym razem chodziło mu o coś innego.


Cały dzień minął dosyć pracowicie. Za godzinę ma się rozpocząć długo wyczekiwana impreza. Fred, George, Neville, Ron i Harry szykowali się razem i zdradzali sobie kogo zaprosili. Hermiona zaś szykowała się z Luną i Ginny. Tego wieczoru Hogwart był wyjątkowo głośny. Głośna muzyka, śpiewy, tańce przenikały przez ściany. Wreszcie zaczęły zbierać się pary. Hermiona poszła do biblioteki tam gdzie miała spotkać swojego partnera. Ujrzała Rona przebranego za wampira, trzymającego różę. Przez 2 min stała nieruchoma i wpatrywała się w partnera. On do niej podszedł i nagle oprzytomniała. Przyjęła różę.

R- Mówiłem, że ktoś cię będzie chciał zaprosić [złapał ją za rękę] no to co idziemy?

HM- prowadź

No i poszli, nigdy nie przypuszczała, że to Ron ją zaprosi. Przez ten cały czas to ona go olewała i krzywdziła. Było jej cholernie głupio.


Ginny zauważyła Harry'ego idącego w jej kierunku. Zaniemówiła. Była bardzo szczęśliwa wiedząc, że to on ją zaprosił. Harry ucałował jej dłoń i ruszyli w kierunku sali balowej. Cedrica nigdzie nie było. Najwyraźniej, jeszcze nie przyszedł. Więc zajął z Ginny miejsca i w drzwiach zobaczył Cedrica przebranego za księcia z bajki. Tak, naprawdę to był książę z bajki Pottera. Harry nie mógł od niego odwrócić wzroku, niestety nagle zauważył, że dziewczynę którą zaprosił to jego nie dawna miłość o której mu nawet opowiadał, była to Cho.

 Harry nie mógł od niego odwrócić wzroku, niestety nagle zauważył, że dziewczynę którą zaprosił to jego nie dawna miłość o której mu nawet opowiadał, była to Cho

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
"Więcej niż najlepszy przyjaciel"  ℍ𝔼𝔻ℝ𝕀ℂWhere stories live. Discover now