Rozdział 1 ~ Tajemnicza dziewczyna

Start from the beginning
                                    

-Proszę - powiedziałam i spojrzałam w kierunku drzwi

-Hej to ty jesteś numer 9 prawda? - zapytał mnie jakiś chłopak z lokami na głowie, który stanął w drzwiach

-Tak to ja a ty to... - nie dokończyłam bo chłopak mi przerwał

-Oj przepraszam, nie przedstawiłem się, ja jestem numer 4 Klaus - odpowiedział rozentuzjazmowany i siadł na łóżku.

Zaśmiałam się cicho z entuzjazmu chłopaka.
Pomyślałam, że się raczej polubimy.

-Hej Klaus - odpowiedziałam podnosząc się do pozycji siedzącej

-Chodź już na śniadanie, bo się spóźnimy, a chyba się nie chcesz spóźnić pierwszego dnia - powiedział z uśmiechem i zaczął wychodzić.

Ja nie wyszłam od razu za nim, ponieważ musiałam poprawić kołnierzyk. Wychodząc wpadłam na jakiegoś bruneta z zielonymi oczami.

-Przepraszam - powiedziałam

-Jezu jak chodzisz, patrz pod nogi - warknął

-Co ty taki nie mi... - nie dokończyłam, bo zobaczyłam, że chłopak się teleportował.
Zdziwiłam się trochę, że też tak umie, ale też trochę się zirytowałam, bo był strasznie nie miły. Zeszłam w końcu do jadalni, którą pokazał mi wczoraj po drodze Pogo.

-Dzień dobry dzieci, jak już wiecie to jest numer 9 wasz siostra - powiedział starzec wskazując na mnie -Numerze 9 proszę siadaj - dodał siwobrody i wskazał mi krzesło pomiędzy Klausem i tym brunetem.

~Po śniadaniu~

Klaus zaprowadził mnie do salonu, gdzie czekało na mnie już moje ,,rodzeństwo".

-Hej - powiedziałam nie pewnie

-Hej - odpowiedział mi każdy z wyjątkiem zielonookiego debila i Klausa, z którym się już widziałam.

-No więc przedstawię ci wszystkich, a ty potem przedstawisz się nam okej? - zapytał mnie Klaus

-Okej - przytaknęłam

-No więc to jest Luther, numer jeden, jego super moc to super siła - powiedział Klaus wskazując na blondyna

-Hej miło mi - powiedział Luther i się do mnie uśmiechnął co odwzajemniłam

-To jest Diego, numer dwa, jego moc to to, że umie pod kręcić wszystko czym rzuci - kontynuował Klaus wskazując na bruneta, który bawił się jakimś nożem

-Hejka - powiedział i również się uśmiechnął

-To Allison, jej moc to plotka - mówił dalej

-Hej, jak nie rozumiesz o co chodzi z plotką to z czasem zrozumiesz - zachichotała

-Numer 4 to ja, więc mnie już znasz, moja super moc to rozmowa ze zmarłymi - westchnął - wiem super - mruknął -Numer 5, jego moc to... - nie dokończył bo mu przerwałam.

-Ta wiem, umie się teleportować i jest strasznie chamski, i ogólnie jest debilem - powiedziałam pod irytowana, bo mnie zirytował wcześniej.

Wszyscy się na mnie patrzyli, a Klaus z lekko zdziwioną miną mi przytaknął.

-Ymm... No to poznałaś naszego ukochanego braciszka - zaczęliśmy się śmiać, oczywiście oprócz pana drętwego.

-No to wy się śmiejcie, a ja spadam - prychnął i popatrzył na mnie irytującym wzrokiem i miał już się teleportować, ale Luther go złapał za nadgarstek.

Jedynym argumentem, żeby go nie walnąć było te jego piękne oczy takie... kurde Melody przecież on mnie denerwuje...

-Poczekał byś może aż numer 9 się przedstawi i w tedy możesz już sobie iść do tej swojej nory - powiedział numer jeden, trochę zdenerwowany zachowaniem Piątki

-No to, żeby nie trzymać tu pana drętwego przedstawię się, a potem dokończycie się wy przedstawiać - posłałam piątce zirytowane spojrzenie 

Pov:Five

Jezu, ale oni mnie denerwują.
A tak w ogóle, ale ona ma piękne oczy masakra... kurwa Five co ty odpierdalasz, przecież ona to jakaś przybłędą.

-Więc jestem numer 9, mam na imię Melody i moją mocą jest uwaga... także teleportacja - uśmiechnęła się

Swoją drogą ma piękny uśmiech... kurwa Pięć nie... Co kurwa ona ma taką samą moc jak ja...

Zamurowało mnie.

Pov:Melody

-Widzę, że pana drętwego zamurowało - zaśmiałam się cicho

-A i jeszcze mógłbyś mnie kurwa nie nazywać przybłędą? To, że straciłam rodziców, którzy mi kazali tu przyjść jak im się coś stanie, nie daje ci praw mówić do mnie przybłędo! - wykrzyczałam mu to w twarz.

Wszyscy się na mnie popatrzyli jak na wariatkę.

-Co? - zapytałam bo nie wiedziałam o co im chodzi...

***

Hej to moja pierwsza książka
I pierwszy rozdział ♥️
I jak wam się podoba?

~xMxBxKx


Czy na pewno? ~ Five HargreevesWhere stories live. Discover now