Nie nawidze swojego życia, jest do bani. Nie mam znajomych, a o przyjaciołach nie wspomnę. Jestem inna niż wszyscy, nawet nie wiem dlaczego, bo siedzę w tym jebanym domu dziecka od kiedy miałam z jakieś, no nie wiem, 2 miesiące... A bym zapomniała, nazywam się Isabella, mam 15 lat, wszyscy się mnie boją bo mam całe niebieskie oczy (zielenice oraz tenczówkę), oraz gdy byłam mniejsza, miałam około 6 lat, przez przepadek skaleczyłam się nożem w palec i mocno leciała mi krew, ale nie zwykła krew, tylko jakaś czarna substancja. Nie nawidziłam swojego życia i swołego ciała, mieżyłam 165cm, kasztanowe włosy i pokaleczone ręcę, tak zgadza się szerloku, tnę się i to kolejny powód przez który nie mam znajomych, ale w tym momencie mam to gdzie, całe życie mam gdzieś. Sądziłam że moje życie będzie nudne, jak dotychczas, ale znowu się myliłam bo w moim życiu zagiści dwóch męszczyzn z dwóch różnych światów i dzięki nim dowiem się kim jestem i jaka była przeszłość przed moimi narodzina, ale potem będę tego żałować...
^^^
Mam nadzieję, że prolog wam się spodobał. Co do rozdziałów to niedługo się pojawi pierwszy. Okładki jeszcze nie mam, ale za jakiś czas powinna być, ale jeżeli macie czas i chęci to możecie zrobić, jażeli mi się spodoba to ją ustawie, w razie jakich kolwiek wątpliwości, to piszcie na priv ;* Wesołych Świąt <3
CZYTASZ
✔ No! || L.H & H.S ✔
RandomPewna sierota, której wszyscy się boją, ponieważ nie ma zwykłej krwi, a jej tęczówki oraz zielenice były niebieskie, strasznie błękitne ; Poznaje dwóch (niby) zwykłych chłopaków, a tak naprawdę chłopaków z dwóch różnych światów...