Po kilkunastu minutach Jake przyjeżdża razem z resztą ekipy.
-jak myślisz gdzie mogą być?- pyta mnie Jake.
-Na pewno nie w domu, bo tam go wszyscy by szukali.- mówię.
-to gdzie? A co z telefonem?
-wyłączony i nie można go namierzyć- odpowiada mu Andy-nasz spec od telefonii.
-chłopcy a ten dom przy parku? Podobno tam dawniej mieszkali dopóki Danielle się nie urodziła.- mówi mój tata.
-dzięki tato. Jesteś genialny. Wezwij tam gliny tato, a my jedziemy- mówię i wybiegam z domu razem z resztą,a następnie wsiadamy do auta i dojeżdżamy do naszego celu.
❤❤❤
Kochani jeszcze tylko jakieś 9 rozdziałów z epilogiem i kończymy tą historię.
Mam do was prośbę a mianowicie zajżyjcie na "Love song" gdyż jest to druga część tego opowiadania tylko że z przyjaciółmi naszej dwójki z tej części.
Do następnego,
Ruda❤
