Cam: Dan nie śpij! Jest piękny dzień!
Ja: Idioto jest 6 rano w sobotę, a ty mnie budzisz?! Jak śmiesz!
Cam: Oj kochanie dziś jest pięknie. Słońce świeci, ptaszek leci, a ja mam ochotę na dzieci!
Ja: Boże idioto, coś ty ćpał? Pedofil z ciebie..
Cam: Ależ nic… Nie chce dzieci, wolę ciebie…
Ja: Zlituj się człowieku.
Cam: Lituj się nade mną, bo dziś jesteś mą królewną..
Cam: a ja będę dzisiaj twoim księciem, który skradnie twe ogromne serce..
Cam: Serce twoje jest tak wielkie, że nie mieści się w mej ręce…