[ZAWIESZONE] Mieszkańcy wysp od dłuższego czasu mogli spać spokojnie, bowiem konflikt dotyczący władania Wyspą Śmierci zakończył się lata temu. Wzajemna uraza władców zaczęła zanikać. Pokój i harmonia wciąż jednak pozostawały kruche, na tyle kruche, że zdołało zburzyć je pojawienie się jednej dziewczyny... Ellieaine Vulcanare wiedziała, że zostało jej pisane być marionetką. Taka była w końcu kolej rzeczy: ptaki latały po niebie, a słabsi podlegali silniejszym. Dlatego nawet nie starała się udawać zaangażowanej, powierzając ważniejsze sprawy swoim doradcom. Jednak pewne zdarzenia zmieniły jej nastawienie. Czy nie za późno, aby samemu stanąć na drodze do władzy? * Świat przedstawiony należy do Holly Black, ja jedynie w nim tworzę.