hejka! nazywam się Lila, pewnego dnia mój tata powiedział mi, że jedziemy na plaże, wiedział, że kocham jeździć nad morze więc użył tego jako pretekst aby wysłać mnie na obóz sportowy. Mój ojciec jest trenerem piłki nożnej i zawsze namawiał mnie do jakiegoś sportu, nie potrafił pojąć, że interesuje mnie muzyka a nie sport... resztę zobaczycie sami, jak to wszystko się potoczyło..