Mała niewinna diablica | ~Jeo...

By szuginista

268K 8.6K 5K

(2 część- Nie zostawiaj mnie) Zmiana szkoły, inne otoczenie, inne problemy, wzloty i upadki typowe życie nast... More

Opis postaci
Daria
Prezent od rodziców!
Szkoła...
Nowy znajomy
Chyba podpadłam...
Świnia!🐷
Wszystko przeciwko mnie.
Dziwne akcje...
On jest okropny!
Aniołku👼🏼
ciekawe wyzwanie
Małe zdźiwko
mój kochany kuzyn!
Okłamał mnie
Pieprzyć ich obydwu!
Żegnaj...
Szok i niedowierzanie.
Kto by się spodziewał?!
Jak tu nie zwariować?
Chyba coś nie pykło...
Trochę jak mama.
Szczęście i nieznajomy.
Moja własność.
Mój crush!
Lubię go...
Dlaczego akurat on?!
On jest nieobliczalny!
Miły Jungkook?
Wogóle inny człowiek.
Skąd on to wie?!
Mówiłam, że wole z nim!
Nie bawię się w związki!
To nie była pomyłka...
Nie chcę być jak inne!
Będzie kłótnia.
Chcę ciebie.
Jestem chyba chora.
Zaraz cię zerżnę!
🔞Zajmę się tobą🔞
O to mi chodziło
Ciebie posłucha
Zranisz ją tylko...
Nie gadam z tobą Jeon!
Czy ja go kocham?
Tak idioto!
już nie wytrzymam.
On i ja...
nowa książka 🤫
2 część

Myślałam, że umrę.

5.7K 192 142
By szuginista

Wczorajszy dzień był naprawdę dziwny. Przez tą sytuację z Jungkook'iem nie mogłam spać. Co ja do cholery jasnej miałam w głowie?!
Co jest pewne, chociaż nawet nie. On też niewinny nie jest. I jeszcze jego miękkie włosy. Ughh przestań dziewczyno!

Dzisiaj w szkole nie będzie Jimina bo się źle czuł. Przynajmniej tak mi pisał.  Wchodzę do szkoły i nigdzie nie widzę dziewczyn. Napisałam do obydwu ale żadna mi nie odpisała. Lekcja się za chwilę zaczyna więc pewnie ich dzisiaj nie będzie. Mówi się trudno i idzie się dalej.

Na początku jak je poznałam to wydawały mi się inne. Ale czy ja wiem... Każdy ma gorszy okres. Weszłam do klasy wraz ze dzwonkiem, usiadłam na miejscu gdzie siedzi Jimin i się rozpakowałam.  Do klasy wszedł Jungkook, po plecach przeszedł mnie zimny pot. Czemu ja się tak tym stresuję?!

Usiadł a raczej położył się na ławce. Głowę ustawił w taki sposób, że miał idealny dostęp na mnie. Cały czas czułam jego wzrok. Starałam się to ignorować, ale już w końcu nie wytrzymałam i popatrzyłam w jego kierunku. Kiedy wasz kontakt wzrokowy się spotkał od razu oderwałam od niego wzrok.

Nie wiem czemu ale było mi gorąco, a zarazem zimno. Dłonie trzęsły mi się jak galaretka. Jungkook jest królem szkoły, gdyby coś powiedział na mój temat to od razu cała szkoła by mnie potępiła. A sądzę, że kto jak kto, ale on byłby w stanie to zrobić. Położyłam twarz na ławce odliczając ostatnie minuty do dzwonka. Kiedy on już się zlitował nade mną i zadzwonił, zaczęłam szybko zbierać swoje rzeczy.

I tak właśnie mijały mi kolejne lekcje, stres, ucieczka i w kółko. Kiedy szłam do klasy na kolejną lekcję zauważyłam jakieś zgromadzenie i głośne krzyki. Typu: Pokaż mu! No niech sobie gówniak nie myśl, że mu wszystko wolno!.

Automatyczne zawróciłam i ruszyłam w stronę zdarzenia. Nie cierpię kiedy komuś się dzieje krzywda, a tym bardziej jakieś młodszej osobie. Która sobie nie da rady ani z tym ,,hejtem" ani z emocjami. Gdy przepchałam się przez tłum zobaczyłam Jungkooka który już miał uderzyć jakiegoś pierwszoklasistę.

Pod wpływem emocji złapałam za uniesioną w powietrzu dłoń Jungkooka. Na co on od razu się na mnie popatrzył. Trzymałam jego głupią dłoń. Jedną dłoń! A ja go trzymałam dwiema. Okey mam małe dłonie, mniejsze od Jimina 😑.

• Zostaw go- powiedziałam patrząc mu w oczy.

I im dużej na nie patrzyłam tym bardziej moja odwaga ulatniała się. Jeon popatrzył na chłopaka i wypuścił go. On ( że ten pierwszak ) popatrzył na mnie z podziękowaniem i uciekł. Ręka Jungkooka opadła na dół, więc szybko ją puściłam.

Całe zgromadzenie czekało na dalszy rozwój akcji ale nic się nie działo. Jungkook wziął swoję rzeczy i podszedł do mnie. Zbyt blisko, zdecydowanie za blisko.

- Nie mieszaj się w nie swoje sprawy- szepnął i odszedł ze swoimi kumplami.

Zadzwonił dzwonek i ludzie powoli zaczęli się rozchodzić. Kiedy weszłam do klasy starałam się grać taką odważną ale gdy już usiadłam i wiedziałam, że centralnie ławkę za mną siedzi Jungkook. To myślałam, że umrę. Nawet nie wyciągnęłam zeszytu, pani coś tam zaczęła mówić o jej życiu i wgl bzdury. Nagle poczułam wibracje od telefonu.

Rozejrzałam się czy nikt nie patrzy i wyciągnęłam telefon. Jedna wiadomość.

Odblokowałam telefon i zobaczyłam, że ta wiadomość jest od taty. Co on może chcieć odemnie.

Tata: Mamy ważną sprawę do przeglądania w domu. Za max 20 minut widzę cię w domu.

O mój Boże. A jeśli się dowiedzieli o samochodzie albo o tej sytuacji z wczoraj z dyrektorem. Szybko podniosłam dłoń w górę.

- Słucham cię- zwróciła uwagę pani.

• Mogłabym iść do toalety?- zapytałam udając, że źle się czuje.

- tak skarbie, blado wyglądasz. Jakby coś się działo to idź do pani pielęgniarki.

Kiwnęłam głową na znak, że zrozumiałam, wzięłam swoje rzeczy i wyszłam. W cale nie mam zamiaru wracać. Wsiadłam do samochodu i ruszyłam do domu gdzie już czekali na mnie rodzice.

Wbiegłam do domu i zobaczyłam dwie walizki... Co jest!??!

- O skarbie dobrze, że już jesteś.

• Co się stało?- zapytałam zdyszana.

- Ja wraz z twoim ojcem wyjeżdżamy w delegację, nie wiemy ile dokładnie będzie trwać.

• serio?!- zapytałam lekko zdenerwowana- i tylko po to ja się zrywam z lekcji żebyście mi o tym pierdzieli.

- Spokojnie- uspokajał mnie tata- napiszemy ci usprawiedliwienie.

- Już jedziemy- dodała mama.

Obydwoje dali mi całusa w czoło a tata wychodząc powiedział.

• Tylko żeby ten dom stał do naszego powrotu.

Mhmm już jedźcie... Nie ma to jak zepsuć humor. Napisałam do Jimina żeby podał mi adres bo jadę do niego.
Chłopak szybko mi odpisał. Wzięłam jeszcze zeszyty, żeby mógł siebie odpisać lekcję oczywiście te na których byłam.

(ノ`Д´)ノ彡┻━┻

- Witam i zapraszam w moje skromne progi- zaśmiał się Jimin gdy już wchodziłam do jego domu.

Dosłownie jego. Mieszkał sam bo tak chciał. Chciał być samodzielny więc rodzice mu kupili dom i tak właśnie siedzi sam.

- Chcesz coś się napić albo zjeść?- zapytał.

• Niezbyt- mruknełam.

- to dobrze bo ja też nie.

Ruszył w stronę jakiegoś pokoju najpewniej jego. Zabrał odemnie plecak i zaczoł wyciągać swoje zeszyty. Ja rozgościłam się i położyłam się na wielkim łóżku.

- Nie za wygodnie ci- zaśmiał się Jimin.

• Niee, jest bosko.

Usłyszałam jak chłopak się śmieje.

• Ty się tam nie śmiej tylko przepisuj.

Zaczęłam się wiercić, lubię jeansy ale leżeć to ja wolę w dresach.

- Jak chcesz to możesz sobie wziąć z szafy jakąś bluzę czy koszule jak tam chcesz.

Powiedział na co się ucieszyłam. Stanęłam za nim i wtuliłam się w niego.

• Dzięki dobroduszna istoto - powiedziałam i ruszyłam w stronę szafy.

Zabrałam z niej jakąś naprawdę dużą koszulę. Widać, że za duża na mnie a tym bardziej na Jimina.
Park spojrzał na mnie i wskazał dłonią jakieś drzwi. Więc tam najpewniej jest łazienka.

Szybko się przebrałam i gdy wróciłam to rzuciłam się na łóżko. I zaczęłam przeglądać telefon... Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.

Pov. Jungkook

Kiedy skoczyła się lekcja na której wyszła i już nie wróciła Róża to postanowiłem, że pójdę do pani pielęgniarki ale i tam jej nie było. Czyli musiała się zerwać z lekcji mała spryciula.

Nie wiem co mi wczoraj odbiło, że dałem się tak omamić. Nikt w moim życiu nie robił nigdy tego co ona wczoraj. I tak bardzo nie chciałem, żeby przestawała. Jeszcze jej piękne perfumy które działały tak odurzająco. Dlatego byłem zły kiedy oderwała się odemnie i tak po prostu poszła.

Jeszcze dzisiaj ta sytuacja z tym chłoptasiem. Gówniak sobie za dużo pozwalał więc chciałem mu pokazać kim tak naprawdę jest. Ona mi to uniemożliwiła, tak po prostu stała tam i czekała aż odpuszczę. I tak zrobiłem. Moje rozmyślnia przerwało powiadomienie z telefonu.
Ze snapa dokładnie... Od Jimina?! Czego on chce?! I skąd on ma mojego snapa?!

Niepewnie otworzyłem zdjęcie.

Czy on zawsze musi się wszędzie wpiepszać?!
Co ona u niego robi?! Ughh dlaczego ja wogóle jestem zły?!

1120 słów 😍

Continue Reading

You'll Also Like

58.2K 2.9K 9
Druga część dylogii ,,Racing" Życie Mili Taylor układało się wspaniale od 5 lat. Miała dobrą pracę, wspaniałych przyjaciół, a co najważniejsze miała...
712K 24.9K 73
ONA dwa lata temu skończyła studia prawnicze, ale nie może znaleźć pracy w zawodzie. Pewnego dnia trafia na tajemnicze ogłoszenie w internecie, dosta...
32K 809 36
Zwykła 23 letnia koreanka Lee SooYeon pracuje w osiedlowym sklepie, pewnego razu przychodzi do jej sklepu chłopak który z dnia na dzień staje się sta...
28.2K 911 20
Madison Reily~18-letnia dziewczyna, która właśnie skończyła liceum, postanawia się wyprowadzić od swoich nadopiekuńczych rodziców, do swojego starsze...