Prosto do zakochania

By Naniminia

8.2K 295 1K

Pewnego dnia Karolina postanawia powiedzieć o swoich uczuciach. Niestety chłopak nawet nie daje jej dojść do... More

Prosto do Zakochania cz.1
Prosto do Zakochania cz.2
Prosto do zakochania cz.3
Prosto do zakochania cz.4
Prosto do zakochania cz.5
Prosto do zakochania cz.6
Prosto do zakochania cz.7
Prosto do zakochania cz.8
Prosto do zakochania cz.9
Prosto do zakochania cz.10
Prosto do zakochania cz.11
Prosto do zakochania cz.12
Prosto do zakochania cz.13
Prosto do zakochania cz.14
Prosto do zakochania cz.15
Prosto do zakochania cz.16
Prosto do zakochania cz.17
Prosto do zakochania cz.18
Prosto do zakochania cz.19
Prosto do zakochania cz.20
Prosto do zakochania cz.21
Prosto do zakochania cz.22
Prosto do zakochania cz.23
Prosto do zakochania cz.24
Prosto do zakochania cz.25
Prosto do zakochania cz.26
Prosto do zakochania cz.27
Prosto do zakochania cz.28
Prosto do zakochania cz.29
Prosto do zakochania cz.30
Prosto do zakochania cz.31
Prosto do zakochania cz.32
Prosto do zakochania cz.33
Prosto do zakochania cz.34 (bonusik)
Prosto do zakochania cz.35 (nadal bonusik)
Prosto do zakochania cz.36
Prosto do zakochania cz.37
Prosto do zakochania cz.38
Prosto do zakochania cz.39
Prosto do zakochania cz.40
Prosto do zakochania cz.41
Prosto do zakochania cz.42
Prosto do zakochania cz.43
Prosto do zakochania cz.44
Prosto do zakochania cz.45
Prosto do zakochania cz.46
Prosto do zakochania cz.47
Prosto do zakochania cz.48
Prosto do zakochania cz.49 (Tak jakby nie część)
Prosto do zakochania cz. 50
Prosto do zakochania cz.51
Prosto do zakochania cz.52
Prosto do zakochania cz.53
Prosto do zakochania cz.54
Prosto do zakochania cz.55
Prosto do zakochania cz. 56
Prosto do zakochania cz.57
Prosto do zakochania cz.58
Prosto do zakochania cz.59
Prosto do zakochania cz.60
Prosto do zakochania cz.61
Prosto do zakochania cz.62
Prosto do zakochania cz.63
Prosto do zakochania cz.64
Prosto do zakochania cz.65 (specjał świąteczny)
Prosto do zakochania cz.66
Prosto do zakochania cz.67
Prosto do zakochania cz.68
Prosto do zakochania cz.69
Prosto do zakochania cz.70
Prosto do zakochania cz.71
Prosto do zakochania cz.72
Prosto do zakochania cz.73
Prosto do zakochania cz.74
Prosto do zakochania cz.75
Prosto do zakochania cz.76
Prosto do zakochania cz.77
Prosto do zakochania cz.78
Prosto do zakochania cz.79
Prosto do zakochania cz.80
Prosto do zakochania cz.81
Prosto do zakochania cz.83
Prosto do zakochania cz.84
Prosto do zakochania cz.85
Prosto do zakochania cz.86 - rozdział dodatkowy
Prosto do zakochania cz.87
Prosto do zakochania cz.88
Prosto do zakochania cz.89
Prosto do zakochania cz. 90
Prosto do zakochania cz.91
Prosto do zakochania cz.92
Prosto do zakochania cz.93
Prosto do zakochania cz.94
Prosto do zakochania cz.95
Prosto do zakochania cz.96
Prosto do zakochania cz.97
Prosto do zakochania cz.98
Prosto do zakochania cz.99
Prosto do zakochania cz.100
Podziękowania
Prosto do zakochania cz.101 Specjał
Bonus!
Nowe pokolenie

Prosto do zakochania cz.82

30 2 3
By Naniminia

82

Weronika pokonywała korytarz, bijąc się przy tym z myślami. Powiedziała przyjaciółkom, że w końcu porozmawia z Kubą. Nie chciała więcej uciekać. Chciała po prostu zmierzyć się tym twarzą w twarz. Chciała się dalej uśmiechać i czuć przy nim jak księżniczka, a nie unikać go po wszechczasy.

Niestety, gdy tylko zobaczyła chłopaka na korytarzu, jej entuzjazm spadał. Nogi robiły się ciężkie, jakby kości zamieniały się w metal. Każdy krok powodował zwolnienie reakcji ciała. Jedynie serce robiło wszystkiemu na przekór i przyśpieszało jak oniemiałe.

Dziewczyna robiła kolejny krok, gdy poczuła, że nie może tego zrobić. Odwróciła się szybko i zaczęła odchodzić. Jednak było za późno, bo ktoś już zauważył jej wcześniejsze starania się. Dwójka nastolatków zatrzymała się na bocznym korytarzu.

- Cześć Weronika – powiedział, uśmiechając się Kuba. – Co tam?

- Hej Kuba – odpowiedziała cicho. – Przepraszam, muszę iść.

- Hej, wszystko dobrze? Widziałem, że szłaś w moją stronę, a potem zawróciłaś. Co się dzieje?

- Nic, naprawdę nic.

- Weronika, przecież dobrze wiesz, że możesz mi powiedzieć wszystko. Proszę cię, bądź ze mną szczera.

Chłopak delikatnie pogłaskał ją po ramieniu. Jego uśmiech oraz spojrzenie działały kojąco. Blondynka patrzyła się chwilę w brązowe oczy, które były pełne troski, obietnicy i może trochę przepełnione entuzjazmem.

Weronika nie wytrzymała. Poczuła, jak łzy cisną się jej do oczu i zlatują po policzkach. Odepchnęła rękę rówieśnika i odwróciła się na pięcie. Kucnęła i schowała twarz w dłoniach, cicho łkając. Całe ciało jej się trzęsło, a stres dodatkowo przyprawiają o ból brzucha.

Kuba po prostu zdębiał. Stał, mrugając rozproszony. Po chwili jednak odnalazł się w sytuacji. Obszedł dziewczynę i kucnął przed nią. Delikatnie pogłaskał ją po policzku i uśmiechnął się, przyjaznym uśmiechem.

- Co się stało, Werciu?

- Nic – odpowiedziała, pociągając nosem.

- Nie rób mi tego, proszę. Płacz, krzycz, bij, ale nie odtrącaj mnie!

Blondynka otworzyła szerzej oczy. Uniosła głowę i wbiła wzrok w twarz chłopaka, która ukazywała smutek, złość, prośbę i jeszcze szereg innych rzeczy, których nawet nie dało się skleić w słowa. Weronika zamrugała dwa razy, a potem wytarła łzy. Poprawiła włosy i szepnęła:

- Przepraszam. Jestem okropna.

- Weronika, o czym ty mówisz? – zapytał zdziwiony Kuba.

- Jestem samolubna, ale nic z tym nie mogę zrobić. Tak dobrze bawiłam się z tobą na tych wszystkich randkach. Naprawdę bardzo cię lubię, ale nie mogą być z tobą parą. Jeszcze nie mogę. Prawda jest taka, że znam tylko tę twoją uwodzicielską stronę, ale to nie jesteś ty.

- Jak to nie?

- Jak inaczej wytłumaczysz, że połowa klasy cię nie lubi?

- Weronika, czy ty sugerujesz, że ja przed tobą udaję?

- Nie! Niczego nie sugeruję, ale... Kuba ja po prostu cię nie znam. A jak znam to na pewno nie z każdej strony.

- To chyba normalne. Musielibyśmy chyba spędzać z sobą 24h na dobę albo przynajmniej ze sobą mieszkać, abyś znała mnie w 100%.

Głos chłopaka ociekał poirytowaniem. Za to twarz rozmówcy nabrała dziwny odzień czerwonego, jakby był zły. Tym razem odsłonił zupełnie inne oblicze. Weronika przełknęła ślinę i spuściła wzrok. Właśnie o takich zmianach nastroju mówiła. Niestety teraz jej głowę zaprzątały myśli, czy aby nie przesadzała.

Kuba, widząc twarz rówieśnicy, westchnął i się uspokoił. Na jego twarzy ponownie zagościł delikatny uśmiech, a w oczach pojawiła się ta wieczna troska. Położył dłoń na kolanie dziewczyny i pogłaskał ją lekko. Uśmiechnął się, a potem pomógł jej wstać.

- Dam ci tyle czasu, ile będę mógł, ale przemyśl to – powiedział, a potem odszedł.

Sylwetka przewodniczącego zanikała w oddali korytarza. Po chwili nie było już po nim śladu. Weronika stała jeszcze chwilę w miejscu, a potem westchnęła. Ruszyła powolnym krokiem w stronę sali, w której mieli lekcje.

*********

Po kilku godzinach nastała przerwa, którą klasa 3gb mogła spędzić w sali. Po niej mieli mieć godzinę wychowawczą, a ich wychowawczyni miała jakiś dobry humor i pozwoliła malować na tablicy. Eliza i Amelka rysowały postacie z klasy, co jakiś czas dodając parę serduszek.

Hania słuchała muzyki i grała na telefonie, w zupełności się odłączając. Kinga i Amela zajęły miejsca przy końcu i krzyczały coś odnośnie złych rysunków. Karolina za to siedziała na drugiej ławce i przyglądała się temu z lekkim uśmieszkiem. Po chwili westchnęła i zaczęła kręcić głową.

Weronika dość spięta podeszła do swatki. Oparła się o tę samą ławkę i wlepiła wzrok w arcydzieła koleżanek, aby nie pokazywać, jak bardzo jest zestresowana.

- Moje shipy były lepsze – krzyknęła Karola.

- Ta ja i Alek byliśmy ekstra – wtrąciła Amelka.

- Jesteście dla siebie stworzeni.

- Ta jasne. Nic nie mamy ze sobą wspólnego.

- Obu was nie lubię.

Amelka tylko uniosła środkowy palec, śmiejąc się przy tym jak nienormalna. W odpowiedzi dostała taki sam gest koleżanki i wzruszenie ramionami. Oczywiste było, że to tylko dla żartów i przyjacielskiej miłości, więc nikt nie musiał się na nikogo obrażać.

Weronika patrzyła się na tę scenkę z uśmiechem. Stwierdziła, że jeśli jej przyjaciółki odnoszą się do siebie w takim stosunku, nic się nie stanie, gdyby ona zadała pytanie. Wzięła głęboki oddech i zapytała cicho, aby tylko osoba obok mogła ją usłyszeć:

- Czy ty wiesz wszystko o Konradzie?

- Co? – zdziwiona brunetka spojrzała na nią, lekko się marszcząc. – Co cię tak nagle naszło? Zawsze marudzicie, gdy o nim gadam, więc skąd ta zmiana?

- Po prostu... Kurde pytam czysto hipotetycznie. HIPOTETYCZNIE.

- Oczywiście.

Karolina uniosła ręce w geście niewinności. Uśmiechnęła się zadowolona, a potem lekko odchyliła głowę. Blondynka westchnęła. Wiedziała, że będzie tego żałować później, ale woli to niż później się zamęczać, że nawet nie zapytała.

- Ktoś cię pyta o chodzenie, ale ty masz wrażenie, że nic nie wiesz o tej osobie. Co robisz?

- Zgadzam się – odpowiada swatka, kiwając głową.

- Ale... Ledwo go znasz... Albo masz wrażenie, że znasz tylko jedno jego oblicze.

- No i co? To chyba normalne, że ludzie mają różne oblicza w różnych sytuacjach.

- No tak, ale...

Weronika westchnęła. Złapała się za głowę i pokręciła przecząco nią. Była taka zmieszana i zmęczona. Nie wiedziała, co o tym myśleć. Uspokoiła ją dłoń przyjaciółki, która złapała ją za ramię i odwróciła w jej stronę.

- Uważam, że to lepiej, gdy nie znasz osoby od każdej strony. Każdego dnia możesz dowiedzieć się o niej czegoś więcej.

- No tak, ale czy to takie fajne? Nie mieć pojęcia o czymś odnośnie twojej miłości?

- Nie wiem, ale wiem, że Konrad się śmiał, gdy dowiedział się, że mam szczęśliwe majtki. A ja się śmiałam, gdy usłyszałam, że on ma szczęśliwe skarpety. Fajnie było się o tym dowiedzieć, bo kolejna rzecz nas połączyła.

- Dobra, dzięki.

Blondynka odepchnęła się od ławki i lekko zdenerwowana usiadła do ławki. Rozmasowała sobie nasadę nosa i westchnęła. Karola odwróciła się do niej i uśmiechnęła. Następnie schyliła się i powiedziała:

- Ale to zależy od człowieka. Przykro mi Wera, ale czysto hipotetycznie nie umiem ci pomóc. Musisz słuchać serca.

- HIPOTETYCZNIE!

- Dobrze! To hipotetycznie słuchaj serca!

Ciąg dalszy nastąpi...

Kto się cieszy na rozdział?

Continue Reading

You'll Also Like

66.4K 2.1K 200
Just funny interactions between the descendants characters. Pairings are bal, devie, Jonnie, jarlos, huma, gaudrey, Chad and Freddie. Warning: conta...
32.7K 322 34
Meet Luciana (Lucie) , full name Luciana May Mendez, born into a pretty broken family, all her parents wanted to do was drink booze and do drugs, hav...
225K 11.5K 45
A plan. A disguise. A checklist. Time to play cupid. Copyright © 2019 by jayscitylights. All Rights Reserved.
3.8K 459 21
Druga część dylogii Bloodworth