Wlaczcie muzyke
Byłyśmy już w klubie Stiles poszedł z Lyds się targować. A Scott. Wlasciwie nie wiem gdzie oj zniknął. Ja i Malia natomiast tanczylysmy w najlepsze. Jak klub to trzeba to wykorzystac nie?
Nagle w tlumie zauwazylam ludzi z sluchawkami i krotkofalowkami.
-Malia! Malia! Są tu-krzyknęlam szeptem-Co robimy?
-Wmieszaj się
-Co?-zmarszczyłam brwi
-Zatancz ze mną głuptasie
-Okej-zaczelam ruszac sie w rytm muzyki-Malia? Nadal się odróżniamy!
-Załatwie to-powiedziała i przyciągnęła mnie do siebie.-Wiesz co robić-przytaknęłam i oplotlam jej kark rękami. Ona natomiast polozyla swoje na moje biodra. Zaczelysmy ocierac sie o siebie cialami tak jak robili wszyscy. Wokól nas zebral sie spory tlum ktory gwizdal. Glownie byli to mezczyzni.
Mimo tego nas zauwazyli. Do Malii podszedl jakis mezczyzna, a do mnie kobieta z pałką elektryczną. Odwrocilysmy sie w tym samym czasie do przeciwnikow i zaczelysmy walke. Poczatkowo walczylam recznie ale gdy kobieta porazila mnie po raz pierwszy zdenerwowalam sie i uzylam magii. Moje zrenice zmienily kolor i popatrzylam kobiecie gleboko w oczy myslac o tym ze mdleje. Po chwili lezala juz na podlodze. Dumna z siebie odrzucilam wlosy do tylu. Malia tez dala sobie rade z tym gosciem i obie jak najszybciej wybieglysmy z parkietu.
Bieglysmy korytarzem, gdy nagle uslyszalysmy ryk. Oczy Malii zaswiecily to oznacza tylko jedno-Scott. Pobieglysmy do zrodla ryczenia. Z pomieszczenia dochodzil krzyk. Drzwi byly metalowe, ale kopnelam je z taka sila ze wylecialy z zawiasow. Weszlyscy do pokoju,gdzie zobaczylysmy jakas kobiete ktora torturowala Scotta i Lydie.
-Przestan!- powiedzialam wchodzac dalej i gdy chcialam podejsc do kobiett cos mnie zatrzymalo-jarzab. Zasmialam się gorzko
-Powaznie myslisz ze to mnie zatrzyma?
-Nie wejdziesz-powiedziala z akcentem
-Oh serio?-wypowiedzialam zaklęcie ktorego nauczyla mnie Freya i przeszlam przez popiol jak gdyby nigdy nic. Kobieta byla zaskoczona ale zaraz poczulam ukłucie. Po chwili delikatny bol zastapilo wrazenie jakby mnie wypalali od srodka-tojad. Ryknęłam głosno ale po chwili jedyne co widziałam to ciemnośc. Ostatnim co uslyszlalam bylo imie. "KATE"