Rady by poprawić błędy opowiadania i jak jej zdaniem powinnam to zrobić wzięłam od Cessidy84.
Emily Spring (z.d. Evans) to siostra Lily Potter i Petuni Dursley. Ma długie brązowe włosy i niebieskie oczy. Ma męża, któremu na imię Tom. Mieszka z Tomem w dużym domu jednorodzinnym. Wraz z mężczyzną ma małą córeczkę. Jest nią Phoeby (czyt.Fibi) Spring. Pewnego dnia, kiedy jej mąż był na wyjeździe, a ona szła do sklepu, poprosiła koleżankę, czy może zaopiekować się jej córeczką. Trwała wojna i bała się wychodzić z domu z dzieckiem. Kiedy wróciła w domu, był bałagan, a jej małej córeczki nie było. Ta kobieta porwała jej małą Phoeby! Niedługo w jej życiu ma wydarzyć się kolejna katastrofa. Śmierć Lily. Na Emily spada wielka prośba, a tym samym obowiązek. Wychować małą Nicole Potter.
P.O.V. Emily
Dziś jest wyjątkowy dzień. Moi chrześniacy mają dziś pierwsze urodzinki. Są nimi Harry i Nicole Potter. Harry ma czarne włoski i zielone oczka po Lily. Lubi bańki mydlane i wygłupy mojego szwagra - Jamesa. Za to Nicole ma brązowe włoski i śliczne niebieskie oczka. Lubi pomagać mamie, choć jest taka malutka. Kocha kwiatki i zwierzątka. Wychodząc z domu, poszłam znaleźć niezaludnione miejsce, a gdy znalazłam, teleportowałam się do Doliny Godryka. Będąc tam, rzuciłam na siebie zaklęcie kameleona.
No co, każdy może być teraz szpiegiem Voldemorta.
Ale tylko strażnik tajemnicy może zdradzić, gdzie jest dom, bo używają zaklęcia Fideliusa.
Ale Peter...nie, na pewno nie on. Nie wiedziałam nawet, jak się myliłam.
Kiedy dotarłam do bramy, otworzyłam furtkę. Po chwili doszłam do drzwi i zapukałam. Otworzyła mi mała Nicole, którą na rękach trzymała Lily. Przywitałam siostrę i wzięłam małą na rączki. Zaprowadziła mnie do salonu, a w nim ujrzałam rozbawionego Jamesa, który patrzył, jak Harry lata na miotełce od Syriusza. W rogu pokoju zauważyłam dwie sterty prezencików. Podeszłam do szwagra i poklepałam go po plecach. Nagle Harry mnie zauważył i podbiegł krzycząc:
- Ciocia Emily! Ciocia Emily!
Wzięłam go na ręce, przytuliłam i odniosłam obu na ziemię. Przykucnęłam i dałam im prezenty. Harry'emu dałam: pluszowego misia w kształcie liska, pluszowego latającego złotego znicza i czapeczkę z inicjałami H.J.P, ale to nie była zwykła czapka. Rośnie wraz z właścicielem. Za to Nicole dostała: pluszowego misia w kształcie jednorożca, który co jakiś czas zmienia się w pegaza.
Myślę, że jej się przyda. Nawet nie wiedziałam jak bardzo.
Posiada także czapeczkę z inicjałami N.L.P. z tymi samymi właściwościami, co u Harry'ego i zestawik, w którym znajduje się talerzyk, miseczka, widelczyk, nożyk, łyżeczka, łyżka, a na nich jest wydrukowana różdżka, która wyczarowuje napis: Nicole Lily Potter.
P.O.V. Lily
Kiedy przyszła Emily dzieci bardzo się ucieszyły. Też byłam zadowolona, ale wiedziałam, że musi nastąpić najgorsza (no prawie) rzecz w moim życiu. Kiedy Emka dała prezenty moim skarbom, usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy rozmowę. Po trzech godzinach poszłam do pokoiku bliźniaków i wzięłam z niego walizkę córeczki. Ze łzami w oczach zeszłam na dół i spytałam bliźniaczki.
- E-emily, czy możesz na jakiś czas zająć się Nicole? Podejrzewamy, że ON chce dorwać dzieci i mogłabyś się nią zająć? Prosimy.
Teraz rozpłakałam się na dobre i wtuliłam w męża. Miałam szczere nadzieję, że się zgodzi.
P.O.V. Emily
Zdziwiła mnie prośba Lily, ale się zgodziłam. Bałam się, że gdy się nie zgodzę, będą musieli wysłać Nicole do Petunii. Nie, że nie kocham drugiej siostry, ale jest mugolką i nienawidzi magii, więc mogłaby wysłać małą Nicole do sierocińca. Lily, by tego na 100% nie przeżyła. Wzięłam małą i jej rzeczy, pożegnałam się z Potterami oraz Harrym, po czym wyszłam. Później teleportowałyśmy się do mojego domu. Lily wiedziała, że zajmę się małą Nicole idealnie.
I jak podoba się wam nowa książka? Zadawajcie pytania do mnie i bohaterów. Chętnie odpowiemy. Mogą być np.
1. Jaki jest twój ulubiony serial? Itp. Polecam także moją inną książkę . Wyrazie co będę też robić np. tak
"Twój nowy dom to...
Napiszcie co najmniej 3 komentarze nie muszą być poprawne odpowiedzi to się dowiecie". ( Sytuacja z ceremonii przydziału).
*Poprawiony*