I wanna see you smile!

weeerwolf24

14.1K 689 124

Laura Marano to zwykła siedemnastoletnia dziewczyna,która ma nie co zwariowanych przyjaciół. Raini i Calum -t... Еще

Prolog
Tajemniczy blondyn
You're my parachute
Już nigdy go nie spotkam?
To nie była randka!
Jedna gra zmienia całe moje życie...
Ty go kochasz.
Czy to możliwe?
To nie jest proste!
Wszystko powoli się układa.
Wesołe miasteczko
Don't look down
Brawo Laura zniszczyłaś swoją szansę na szczęście
Występ
Urodziny
Zdmuchnij świeczki
Wyjazd
Telefon
Wysłana wiadomość
Spotkanie
Przystojny brunet
Poważne postanowienie
Chyba nie wyleczyłam się z Rossa
Nareszcie
OGŁOSZENIE,TO NIE REKLAMA;))))

Sen

508 28 2
weeerwolf24



Oczami Rossa

Z mojego snu brutalnie wyrwał mnie dźwięk dzwoniącego telefonu. Kto może do mnie dzwonić o takiej porze?? Spojrzałem na wyświetlacz LAURA. Szybko odebrałem.

-Halo?-powiedziałem

-Ross?

-Coś się stało Lau? Czemu dzwonisz tak późno?

-O boże przepraszam, że Cię obudziłam...Tak mi głupio.

-Nic się nie stało. Wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć...(sprawdziłem godzinę) nawet o 3:00 rano.

-Ross naprawdę mi przykro...Zapomnij o telefonie i po prostu idź spać.

Słyszałem jej zapłakany głos była bardzo przestraszona.

-Nie, teraz to musisz mi powiedzieć co się stało.

-Miałam koszmar...to głupie.

-Boisz się?

-Zapomnij Ross i idź spać.

-Laura. Nie ułatwiasz. Co ci się śniło?

-Nie mogę o tym mówić przez telefon...bo znowu się rozkleję.

-Zostań tam gdzie jesteś będę za 5 minut.

-Ale Ross...-nie zdążyła nic powiedzieć bo się szybko rozłączyłem. Wstałem z łóżka i udałem się do szafy. Nałożyłem byle jakie ciuchy i wybiegłem z domu z telefonem w ręce. Biegłem bardzo szybko i po chwili byłem na miejscu. Stanąłem przed domem Laury. Kurde przecież jak zadzwonię dzwonkiem to obudzę jej rodzinę. Napisałem jej smsa.-Jestem przed drzwiami otwórz. Po chwili dostałem wiadomość.-Już idę. Ps nie musisz się martwić ,że kogoś obudzisz bo jestem tylko ja. Kilka sekund po dostanym smsie drzwi otworzyła mi Laura. Widziałem w jakim jest stanie...Miała zapłakane czerwone oczy. Wszedłem do domu i od razu ją przytuliłem.

-Spokojnie. To był tylko sen...Jestem już przy tobie.

-Ross mam wyrzuty sumienia. Nie musiałeś przyjeżdżać. To tylko głupi sen.

-Ale płakałaś.

-Przestraszyłam się.

-A tak w ogóle gdzie wszyscy?

-Mama ma dyżur, tata wyjechał w sprawach biznesowych a Van śpi u koleżanki.

-Nie dziwię się, że się przestraszyłaś. To co opowiesz mi co ci się śniło? Zawsze lepiej to z siebie wyrzucić.

-Okay...masz rację. Tylko pójdę na górę po koc i telefon.

-Okay.

Po chwili brunetka wróciła z rzeczami w ręce.

Laura pov

Chwilę siedzieliśmy w ciszy, po czym opowiedziałam dla Rossa wszystko.

-Na początku śniło mi się, że stoję przed zjeżdżalnią i wszyscy krzyczą skacz, skacz ja spoglądam w dół i spadam w otchłań. Wszyscy się ze mnie śmieją i wtedy się obudziłam i po chwili znowu zasnęłam i tym razem śniło mi się coś o wiele gorszego. Mój sen był realny. A zaczynał się tak zeszłam na dół i zobaczyłam zapłakaną mamę ,która trzymała w ręce papiery rozwodowe. Ja ją pocieszałam i potem byłam z tobą i ty powiedziałeś dla mnie , że jestem żałosna i nie dziwisz się, że mój ojciec od nas odszedł. Powiedziałeś też ,że nie wiesz jak ze mną wytrzymałeś i ,że nie chcesz być już moim przyjacielem. Potem sen się rozmazał. Stałam w łazience i trzymałam w rękach podłużną rzecz. Chyba wiesz co mam na myśli. Przyłożyłam żyletkę i zaczęłam nacinać swoje żyły...Obudziłam się z krzykiem.

Nic nie odpowiedział tylko mocno mnie przytulił i szepnął.

-Nie martw się to tylko sen. Twoi rodzice się kochają i nigdy tak się nie stanie bo wiesz, że jesteś moją przyjaciółką i bardzo Cię kocham i nie zostawię. Zawsze będę przy tobie. Bo bez twojej przyjaźni moje życie byłoby po prostu nudne Marano.

-Jesteś słodki wiesz?Też Cię kocham i nigdy nie przeżyłabym bez naszej przyjaźni.

Teraz to ja jego przytuliłam i chwilę siedzieliśmy w uścisku.

-Chyba już Ci lepiej.-odpowiedział Ross z uśmiechem na twarzy.

-To twoja zasługa, ale niestety już nie zasnę...

-Może obejrzymy jakiś film?

-Dobry pomysł. Zrobię kakao i popcorn.

-Pomogę Ci.

Poszliśmy do kuchni i zaczęliśmy robić „przekąski".

-Ej Ross jestem głodna...Może zrobimy jeszcze tosty?

-Okej.

Ross zabrał się za robienie tostów. Ja skroiłam suszone pomidory, a on mozarelle( jak kolwiek się to pisze haha) Potem dorzuciliśmy jeszcze ser i szynkę i wszystko trafiło z chlebem tostowym do opiekacza. W czasie robienia tostów wstawiłam mleko na kakao i po chwili już się gotowało. Ross zajął się popcornem. Do mleka wsypałam kakao i dodałam bitą śmietanę i czekoladę w kawałkach. Mniaam,wszystko tak ładnie pachniało hah. Gdy wszystko było już gotowe, została nam ostatnia najtrudniejsza rzecz. Wybranie filmu hah.

-Ja chcę jakiś thriller.-powiedział Ross

-O nie. Tylko nie to...

Kłóciliśmy się tak 15 minut normalnie jak stare małżeństwo. W końcu Ross zgodził się na Harrego Pottera.

-Znowu przegrałem z kobietą...Ech

-Ross Ciota Lynch hahah.

-Laura zaraz zmienię zdanie w sprawie filmu.

-No dobra, dobra Rossy nie denerwuj się tak.

-To którą część chcesz?

-Hmm może 3?

-Okej, to nie ma znaczenia, że oglądałem ją z tobą z 15 razy...

-Bywa.


Продолжить чтение

Вам также понравится

Deliverance - Edevane Brothers 1 Martyna

Любовные романы

227K 8.9K 32
William Edevane, świeżo upieczony młody miliarder z wpływowej rodziny próbuje utrzymać swoją pozycję. Jednak jego burzliwa dotychczas reputacja go wy...
Sick Game (18+) Kinga Litkowiec

Любовные романы

19.3K 4.1K 26
Drogi Czytelniku Niech Cię nie zwiedzie początek tej historii. Poznasz bowiem bohaterów, którzy zmuszeni są ukrywać swoje prawdziwe oblicza. Jedno z...
135K 4.2K 29
„ Na własne życzenie weszłam w ogień, który sami rozpalili „ Zawsze myślałam, że życie jest piękne. Jako mała dziewczynka nie mogłam na nic narzekać...
Red Shirt. Scars On Ice #1 | +16 Julia Popiel

Любовные романы

96.5K 10.2K 11
Wraz z rozpoczęciem drugiego roku studiów spokojne życie Blake Howard niespodziewanie wywraca się do góry nogami. Przez nieprzyjemne doświadczenia ze...