~Walka o Lunę~ {bakudeku} {om...

By Ancient-Lullaby

48.7K 3.6K 945

Deku to 16-sto letnia omega żyjąca w świecie 5 królestw. Królestwo z którego pochodzi deku jest na 4 pozycji... More

#2
#3
#4
#5
#6
#7
#8
#9
#10
#11
#12
#13
#14
#15
#16
#17
#18
#19
#20
#21
#22
#23
#24
#25
#26
#27
#28
#29
#30
#31
#32
#33
#34
#35
#36
#37
#38
#39
#40
#41
#42
#43
#44
#45 [18+]
#46
#47
#48
#49
#50
#51
#52 18+
#53
#54
#55
#56

#1

2.8K 92 44
By Ancient-Lullaby

- Izuku kochanie zejdź proszę na dół!.

Izuku zbiegł na dół podchodząc do rodziców siedzących w biurze.

- usiąść kochanie musimy porozmawiać.- jego matka odezwała się cicho wskazując krzesło.

Chłopak usiadł bez zbędnych sprzeciwów i czekał aż rodzice powiedzą o co chodzi.

- no dobrze Izuku , posłuchaj, jakiś czas temu rozmawialiśmy o naszym sojuszu..- zaczął ojciec , jednak Izuku nie miał zamiaru słuchać do końca.

- tato. Już mówiłem że nie chce, jestem za młody na małżeństwo.- wstał z krzesła i skierował się do drzwi , w tym momencie ojciec również poderwał się od stołu.

- Izuku! To twój pieprzony obowiązek. Potrzebujemy tego sojuszu.

- to nie jest mój obowiązek!.

- Izuś wiem że jesteś niezależną omegą, jesteś bardzo silny i odpowiedzialny, wiem wiele razy mówiłeś że nie chcesz alfy ale..

- nie mamo. Nie chcę i to koniec rozmowy.

- jeśli tego nie zrobisz matka umrze.

Izuku zdębiał, nie dochodziło do niego co ojciec właśnie powiedział.

- słucham..?

- to co słyszałeś. Twoja matka jest poważnie chora , dobre leczenie otrzymamy dopiero wtedy gdy wyjdziesz za jednego z przyszłych królów którzy złożyli ci propozycje.

- dostałem.. propozycje małżeństwa..?

- Tak. Od dwóch najsilniejszych królestw które ciągle gonią się by być lepszym od drugiego. Właśnie z nimi sojuszu nam trzeba. Nie ograniczam cię i wybierzesz tego którego wolisz. - powiedział ojciec siadając spowrotem na krzesło.

- ja..

- kochanie, przestań. - jego matka skarciła ojca i odwróciła się do synka.- Izu jesteś jeszcze młody.. powinieneś się bawić i latać z przyjaciółmi,korzystać z młodości, nie chcę kłaść tak dużej presji na ciebie w takim wieku więc jeśli nie chcesz , nie szkodzi.- podeszła do syna i pocałowała go w czoło.

- dziękuję mamo. Ale.. zrobię to .. pomogę ci.. ty zawsze byłaś tu dla mnie , czas bym ci się odwdzięczył. Zresztą nie mogę cię stracić. - wstał i przytulił rodzicielkę a tej popłynęło parę łez wzruszenia.- tato pokaż mi dane kandydatów.. chcę się dowiedzieć kto ubiega się o moją rękę.

- tu masz dwie teczki, każda należy do jednego kandydata. W środku wsadziłem ci listy z propozycją która ci wysłali.

- rozumiem.. pozwólcie że przeanalizuję je u siebie w pokoju i wrócę z decyzją.

- oczywiście skarbie - matka podała mu dokumenty a ten z uśmiechem je przyjął po czym udał się do pokoju.

Siedział na łóżku w pokoju już 4 godzinę nie schodząc nawet na obiad. Mocno się przygotowywał do prawdopodobnie najbardziej zobowiązującej decyzji w jego życiu.

Jednym z kandydatów był Katsuki Bakugo którego królestwo było na ten moment na pierwszym miejscu pod względem populacji oraz sił.

Drugi Todoroki Shoto , jego królestwo było na drugim miejscu.

Obydwoje szukali Luny stada,  bo dopiero wtedy rodzice pozwolą im przejąć władzę. Oczywiście szukają też omegi Która urodzi oraz wychowa im silnych potomków.

Izuku uważał że oboje byli dość atrakcyjnymi Alfami , nie miał co wybrzydzać. Oboje mieli też silne dary które z połączeniem daru Deku mogły by stworzyć potomków jakich oczekują.

Omega miała nie mały mętlik w głowie. Odrazu po zdjęciach załączonych prawdopodobnie przez kandydatów, było widać że całkowicie się od siebie różnią sposobem bycia.

Izuku zdecydował się jednak spotkać z obydwoma kandydatami. Pomimo że był jedynie omegą, był silny i zawsze stawiał na swoim, nie bał się stawić czy odpyskować Alfie. Według jego przekonań każdy powinien mieć równe prawa i tak samo równo być traktowany.

Następnego dnia przygotowywał się na spotkanie z Shoto. Wybrał go jako pierwszego ponieważ coś go do niego przyciągnęło z wyglądu, co nie znaczyło że drugiego odrzucał.

Umówił się z nim na jakiś skromny piknik na polanie niedaleko zamku Izuku. Razem z nim ruszyło dwóch ochroniarzy.

Gdy dotarli na miejsce zauważył wysokiego mężczyznę stojącego z bukietem kwiatów obok koca z poduszkami i jedzeniem. Za nim obok drzewa stało dwóch ochroniarzy a kawałek dalej powóz obok którego stał kolejny ochroniarz.

Gdy mężczyzna dostrzegł idącą w jego stronę zielonowłosą zgrabną istotę uśmiechnął się do niego i podszedł kawałek. Uchwycił jego rękę całując krótko na przywitanie oraz lekko schylił głowę w geście zainteresowania omegą. Po czym wręczył mu kwiaty.

- dziękuję.. są naprawdę piękne. - powąchał dość nie mały bukiet i lekko się zarumienił poczym podał bukiet jednemu z straży by go zaniósł do ich powozu.

- ciszę się że zgodziłeś się spotkać oraz rozpatrzyć moją kandydaturę. Jesteś piękną omegą.

- schlebiasz mi Shoto.. chyba mogę mówić po imieniu?

- ależ oczywiście.

- dziękuję. Ty również możesz się zwracać do mnie Izuku bądź deku , przyjaciele często tak na mnie mówią.

- rozumiem, może w takim razie zasiądziemy Izuku?

- z wielką przyjemnością, jeśli mam być szczery nie jadłem nic dziś jeszcze..

- w takim razie częstuj się tym na co masz ochotę, smacznego.

- dobrze, może przejedziemy w tym czasie do sprawy w której celu się spotkaliśmy. Wiec jakie masz oczekiwania? Oraz czy jesteś w stanie spełnić moje?.

- ależ oczywiście. Słyszałem że masz chorą matkę .. bardzo mi przykro z tego powodu, jednak moja mama zachorowała pewnego razu na to samo. Mój ojciec wtedy zatrudnił najlepszego lekarza w kraju który bez większych problemów ją wyleczył, kiedy tylko zgodzisz się wyjść za mnie oczywiście twoja mama otrzyma godną opiekę. Tak samo oczywiście zostanie zawarty sojusz między naszymi państwami, będziemy dostarczać wam surowce oraz wojska zgodnie z umowami.

- rozumiem.. to świetnie.- Izuku uśmiechnął się do niego po czym spróbował truskawek w czekoladzie.

- jeśli chodzi o moją stronę oczekuję porostu twojej miłości i wierności oraz wsparcia i owocnej pracy jako Luna stada, silnych potomków, oczywiście w momencie kiedy uznasz że będziesz gotowy. Dobrze wiem jak omegi mogą zareagować na niechciane dziecko a takiej tragedii nie chcę , oczywiście nie chce też twojego cierpienia więc do niczego cię nie zmuszę. W razie takiej potrzeby wsparcia z strony waszych wojsk oraz rolników, jeśli chodzi o rolnictwo i plony wasze królestwo jest najlepiej rozbudowane.

- rozumiem.. podoba mi się twoje podejście do uczuć omeg oraz twoje warunki są dość unormowane, tego się w pewnym stopniu spodziewałem. Jesteś też atrakcyjnym Alfą z wysokim statusem. W końcu rodzina Todoroki jest dość sławna.

- słyszałem że dostałeś również propozycje od innego króla, mojego starego znajomego, oczywiście jego ofertę też rozpatrz omego. Nie mam nic przeciwko, nawet jeśli uznasz że będzie lepsza partią, w co wątpię.. no ale jeśli jednak , to bądź spokojny. Żadnej urazy żywic do ciebie nie będę a twoje królestwo nie będzie miało przez to żadnych innych problemów. Co nie znaczy że nie mam zamiaru sobie ciebie odpuścić. Będę walczył o ciebie do ostatecznej decyzji.

- hmm dobrze wiedzieć.. czuję się spokojniejszy - Izuku zaśmiał się lekko.

Shoto patrzył na niego z błyskiem w oku , był idealny , jego uśmiech i śmiech czy wygląd , był idealną omegą. Z połączeniem ich umiejętności i wyglądu powstały by na pewno potężne stworzone do rządzenia państwem Alfy , na to liczył.

Po paru godzinach poznawania się Izuku naprawdę przekonał się do nowo poznanej Alfy. Był uprzejmy dobrze wychowany, zabawny i podobał mu się jego głos czy wygląd. Podczas tych kilku godzin sporo mu o sobie powiedział co znaczyło że jest naprawdę otwarty na dalszą relację. Obchodził się z nim delikatnie a jeśli był jakiś temat którego omega poruszyć nie chciała przepraszał mówiąc że rozumie i zmieniał temat.

Izu naprawdę dobrze czuł się w jego towarzystwie, jednak nadszedł czas pożegnanie , przytulili się krótko w ramach pożegnania i każdy udał się do swojej karocy. Izuku był bardzo zadowolony z spotkania z Shoto. Przypadł mu do gustu, jednak jutro zobaczy co do zaoferowania ma mu drugi Alfa.. czy dalej będzie tak pięknie?.

_______________________________________
Hej , hej , jak widzicie jest to nowe opowiadanie o tematyce bakudeku/ tododeku.

Mam nadzieję że są tu fani tego shipu i spodoba się wam to opowiadanie.

Pisze je czysto z przyjemności i akurat natchnęła mnie wena , możecie dać znać co sądzicie ☺️.

Za wszelkie błędy przepraszam!.


Continue Reading

You'll Also Like

18.3K 1.9K 11
Odebrano mu ją. Uwięziono. Ukryto. Gdy Souline trafiła w ręce wroga, potwór czyhający pod skórą króla Ognia, wypełznął na wierzch. Ames zrobi wszystk...
48.9K 2.7K 103
Inny tytuł; Baby Empress Dziecko z przepowiedni rodzi się, by zbawić świat. „Muszę się ożenić, żeby ratować ludzi...? Zawrę małżeństwo!" Cesarz jest...
43.2K 2.1K 23
Izuku ukrywa swój talent. Potrafi bardzo pięknie śpiewać. Pewnej nocy Katsuki odkrywa talent Deku.
34.2K 1.5K 19
Izuku Midorya w wieku 5 lat został porwany przez watahę ognia i lodu, której przywódca jest Shoto Todoroki. Izuku ledwo trzyma się na nogach przez ek...