godz. 02.38
Nieznany: zabiję cię za to, że mnie tam zostawiłeś samego, głupi cwelu.
Ty: to chyba pomyłka..
Nieznany: sorry.
Ty: nic się nie stało.
Nieznany: Poznamy się?
Ty: kiedy indziej.
Nieznany: dlaczego?
Ty: bo jest prawie 3 w nocy. :)
Nieznany: no tak.. napiszę.. dziś.