Wakacyjna Miłość - Louis Part...

By Gabilemi

5.5K 313 105

Jest to moja pierwsza książka mam nadzieje , że się przyjmie . Jest ona o Louisie Partigde i o jeszcze kilku... More

❤️ Wstęp ❤️
🦋 1 🦋
⚡️ 2 ⚡️
🍉3🍉
💜4💜
✨ 5 ✨
🌧6☀️
☂️7☂️
🩰8🩰
🍄9🍄
💐10💐
🦒11🦒
💎12💎
🍩13🍩
⚜14⚜
💔15💔
🟪16🟪
💻18 💻
✈19✈
🌹20🌹
💕21💕
🍀22🍀
🎄23🎄
🎭24🎭
Ważne !!
Nowa Książka

🗑17🗑

167 17 7
By Gabilemi


Po długim rozmyślaniu kim tak naprawdę jestem dla Louisa . Zasnęłam około 2 w nocy . Spałam naprawdę płytkim snem , bo na korytarzu kręciło się pełno lekarzy i pielęgniarek . Nagle z mojego jakże cudownego snu wyrwał mnie pewien huk . Postanowiłam wstać z łóżka i zerknąć przez malutką szparkę . To co zobaczyłam po prostu mnie zamurowało .  Na podłodze zobaczyłam  mężczyznę  w podeszłym wieku . A wokół jego głowy pojawiała się ogromna kałuża krwi . Po chwili zbiegli się lekarze , więc postanowiłam domknąć drzwi . A potem zdałam sobie sprawę z tego , że ty śpisz a ktoś za drzwiami umiera . 

Byłam roztrzęsiona , więc postanowiłam do kogoś zadzwonić . Wybrałam numer do mojego brata Vinniego , bo wiem że on na pewno jeszcze nie śpi .

Rozmowa :

M - Hej Vinnie śpisz ?

V - Miałem się właśnie się kłaść spać . Ale zadzwoniłaś .

M - Jak chcesz to mogę się rozłączyć.

V - Nie , nie w tym rzecz . Coś się stało , płakałaś ?

M - Skąd wiesz ?

V - Znam cię Madd .

M - No dobra masz rację . Ale musiałam do kogoś zadzwonić , bo wiesz ..

V - No właśnie nie wiem .

M- Bo ja leżę w szpitalu , ale to nic poważnego . Tylko proszę nie mów tacie .

V - Dobra nie powiem tacie . A coś jeszcze chcesz?

M - ( już miałam mu powiedzieć , ale usłyszałam nutkę pretensji w jego głosie ) Nie już nic , dobranoc .

Vinnie nie mógł już nic powiedzieć , bo się rozłączyłam . Tamtej nocy nie zmrużyłam już oka .


~' Louis Pov ~'

Było koło godziny 9 następnego dnia . Zacząłem szykować się do szpitala , po to by odwiedzić Maddison . Podobno dziś mają ją wypisać , więc tym bardziej jej pomogę . Do mojego pokoju hotelowego tak jak zawsze wlazła Millie . 

Louis - Czego potrzeba ?

Millie - Niczego , dokąd się wybierasz ?

Louis - Domyśl się , idiotko .

Millie - Acha do Maddison. Na pewno ucieszy się z wizyty takiego pajaca jakim jesteś.

Louis - Bardzo jesteś śmieszna . A tak w ogóle kiedy lecimy do Londynu ?

Millie - Za 4 dni .

Louis - Fajnie , a teraz wypad z mojego pokoju .

Millie - Dobra na razie .

Louis - Pa .


Zacząłem zbierać się do szpitala. Wypełzłem z pokoju i udałem się w stronę mojego auta. Wsiadłem i jechałem w stronę szpitala .  Podróż  zajęła mi około pół godziny . Szybkim krokiem polazłem  w stronę windy . Pojechałem nią na 4 piętro i zacząłem szukać pokoju 189 . Nie trwało to zbyt długo złapałem za klamkę i zobaczyłem dziewczynę śpiącą na siedząco . Usiadłem na dobrze mi znanym krześle i złapałem Maddison za rękę . Przebudziła się i od razu wyrwała swoją rękę .

~' Koniec Pov Louisa ~'

Przebudziłam się , bo zrobiło mi się bardzo nie wygodnie w pozycji w której zasnełam . Poczułam, że ktoś trzyma moją prawą rękę . Szybko otworzyłam oczy i w prędkości światła zabrałam rękę . Gdy zobaczyłam Louisa , zrobiło mi się smutno , ale byłam też wściekłą tym co zrobił . 

Louis - Ja cię tak bardzo przepraszam Maddison .

Maddison - Zwykłe przepraszam tu nie wystarczy . Najpierw lizałeś się z Casie , a potem przyszedłeś do mnie . Louis ja nie chcę czegoś takiego . Masz stąd wyjść . - powiedziałam to  w miarę spokojnym głosem .

Louis - Słuchaj Maddison ja nie wiem czy kiedykolwiek byłaś z kimś w związku , ale to co się działo w twojej starej szkole to twoja sprawa ! Nie wiem co masz na myśli mówiąc , że muszę się bardziej postarać . Może nie jestem chodzącym ideałem , ale zrozum że nikt nie będzie się nad tobą użalać , bo księżniczce spadł kwiatek z głowy . To jest życie , nie film Maddison musisz to w końcu zrozumieć . I nie będę się starał o to czy mi wybaczysz czy nie mam to w dupie . Użalasz się nad sobą , bo umarła ci mamusia . - chłopak zaczął na mnie krzyczeć . Po ostatnich słowach chciałam  wybuchnąć płaczem , ale się nie dałam tak łatwo .  Prosto w twarz takie słowa mówi mi osoba , którą kocham . Moje serce samo zaczęło dzielić się na małe kawałki by zniknąć . 

Maddison - Wynoś się stąd . NATYCHMIAST ! - warknęłam na co chłopak się odwrócił i wyszedł . A ja zaczęłam płakać .

Zadzwoniłam do Millie i opowiedziałam jej całą historię . Ona powiedziała , że gdy dostanę tylko wypis mam do niej dzwonić , a ona po mnie przyjdzie . Po około godzinie kłótni z osobą , której imienia na razie nie mogę wyksztusić dostałam wypis ze szpitala i szybko zadzwoniłam do Millie. 



Dziękuje każdej pięknej osóbce za czytanie mojej książki , kocham was 😘

Continue Reading

You'll Also Like

60.4K 3.9K 32
Ona jest znudzona własnym życiem, a on swojego nienawidzi. Harvey Reynolds od dawna nie potrafi oderwać od niej wzroku. Larissa Calloway jest błyskot...
124K 3K 28
Madison Reily~18-letnia dziewczyna, która właśnie skończyła liceum. Postanawia się wyprowadzić od swoich nadopiekuńczych rodziców, do swojego starsze...
929K 30.5K 17
"Kłamca na zawsze pozostanie kłamcą". Wydawać by się mogło, że historia Vivian i Venoma już dawno dostała swoje zakończenie. Chłopak wyjechał z miast...
541K 8.4K 7
Phoenix Weston: Kontynuacja Braci Weston. (47.6144042, -122.3340139) Zagramy?