Dark.

892 52 1
                                    

- nie mogę uwierzyć,  że mnie nie odwiedziłaś.

- przepraszam,  Caroline, ale musieliśmy juz wracać.  Za znowu mam egzamin wiec się zobaczymy,  obiecuję.

- Mam nadzieje i nie ominie Cie przesłuchanie.  Chce wiedzieć wszystko.

-okej, kocham Cię.  Pa.

- ja Ciebie tez.

Rozmowy telefoniczne z Caroline to minimum godzina.

Zawsze tak było,  a teraz kiedy jestem w trasie to już codzienność.

Chłopaki właśnie szaleją na scenie, a ja szykuje sie na after party.

Fryzjerka zespołu jest bardzo miła i nalegała żebym dała się jej poczesać.

- Wyglądasz przepięknie.  Mowi do mnie kiedy skończyła.

- Dziękuje Ci Lily. Jesteś wspaniała.

Moje włosy chyba nigdy nie wyglądały lepiej.

Przepiękne loki, biała, obcisła sukienka,  miętowe szpilki i jestem gotowa.

- wow. Wyglądasz fantastycznie.

- Dzieki Lou.

- Hey, spadaj. To moja dziewczyna.

Harry uśmiecha się do nas i mocno mnie przytula.

- Widzę,  że Lily wzięła Cie w obroty.

Uśmiecham się do niego i puszczam oczko Lily.

- gotowi na imprezę?  Pyta podekscytowany Lou.

- no jasne!

Ta impreza dużo zmieni.  Gdybym tylko widziała...

*****

Krótko,  ale muszę się zbierać na próbę,  a na tablecie nie pisze się zbyt dobrze i od razu wszystkich Przepraszam, bo moj komputer odmówił mi posłuszeństwa i jestem zmuszona pisać na tablecie,  albo na telefonie.

Milego weekendu:)

Kocham Was!

I'm your slave. H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz