1./1

142 7 0
                                    

To był przepiękny , słoneczny dzień na wyspie Mele Mele.W pokemonowej szkole już wszyscy byli. Nie spodziewali sie nowego towarzysza...

-Allola kochani!-

-Allola profesorze!- odpowiedzieli wszyscy zgodnie.
Gdy profesor wszedł, wszedł za nim niepewnie chłopak. Miał heterochromiczne oczy, czarne włosy gdzie końce były błękitne. Na nargastku miał branzoleteZ i w niej kamieńZ to typów mrocznych; a przy jego boku był Umbrieon.
- A-Allola...-powiedział nie pewnie chłopak

-Moi drodzy to Lanu, bendzie chodził do naszej klasy- odparł pogodnie
A wszyscy byli bardzo radośni, lecz Kiawe czuł coś innego prócz z radości że ma nowego kolege w klasie

Miłość jak wulkan Wela( fanficktion Kiawe x Lanu)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz