2 - Casting - Wooyoung

Start from the beginning
                                    

- 19.

- Jesteś z Seoulu? - zadawał pytania na luzie, jakby nie przyszedł go oceniać, a wypić herbatkę i poplotkować. To trochę zbiło młodszego z tropu.

- Nie, ale mieszkam niedaleko. Przyjechałem z przyjacielem, który ma tu rodzinę, żeby było nam łatwiej.

- Obaj przyjechaliście na casting?

- Tak, oboje tańczymy - odparł z uśmiechem, czując się w miarę swobodnie w towarzystwie mężczyzny.

- Podobał mi się twój występ.

- Naprawdę? - zdziwił się Wooyoung.

- Zamiast skupiać się na tym, żeby wszystko poszło idealnie, czerpałeś z tego po prostu przyjemność. To mi się w tym podobało - powiedział szczerze, po czym wziął ze stolika jakieś papiery.

- Ale? - spytał niepewnie Jung.

- Ale? - odparł pytaniem na pytanie starszy.

- Jakieś błędy musiałby być.

- Były. Ale właśnie nad tym będziemy pracować. Dla mnie liczy się to, co czujesz podczas tańca. Jeśli występowanie przed kimś sprawia ci problemy i skupiasz się tylko i wyłącznie na tym, żeby nie popełniać błędów, cały występ traci na atrakcyjności. Musisz coś dać od siebie i ty ten warunek spełniłeś.

Jung uśmiechnął się pod nosem, nie spodziewając się tylu komplementów od tancerza. Skrycie liczył na pochwałę, ale nie do tego stopnia.

- W czasie castingu można zdobyć maksymalnie 100 punktów. Do przejścia dalej potrzeba 50. Jak myślisz, na ile oceniłem twój występ?

- Um... 65? - spytał z nadzieją w głosie. Bał się, że celuje za wysoko, ale w końcu Taemin sam powiedział, że podobał mu się jego występ.

- 83.

- Co?! - prawie krzyknął, na co szybko zasłonił usta - To dużo.

- Zasłużone. Od dziś jesteśmy drużyną. Widzimy się w sobotę w tym samym miejscu z całym składem i zaczniemy pracować nad pierwszym występem na rozpoczęcie programu.

- Dostaniemy jakieś informacje o konkretnej godzinie i sali?

- Tak, tak. Nasi organizatorzy mają już wasze dane, dostaniecie maila. A teraz możesz już iść, miłego dnia. Witaj w programie - uśmiechnął się szeroko, co Jung odwzajemnił.

Niemal wybiegł z pomieszczenia, jak i później z całego budynku. Czekał jeszcze na swojego przyjaciela, który prawdopodobnie był jeszcze na scenie. Bał się, że chłopak nie przejdzie dalej, ale równocześnie cieszył, że on może przekazać mu dobre wieści.

Po niecałych dziesięciu minutach, z budynku wyszedł również Minho, a odnajdując wzrokiem swojego przyjaciela, podszedł do niego z lekkim uśmiechem.

- Jak ci poszło? - spytał pierwszy Jung.

- Stresowałem się jak nie wiem co. Chyba to trochę zepsuło mi występ. A tobie?

- Chyba nie było źle. Nie pomyliłem się, to chyba najważniejsze, a często mi się zdarza. Poza tym, facet był miły i sympatyczny.

- Nie powiedziałbym tego o moim, ale też nie był zły. W końcu przepuścił mnie dalej, więc jest sukces - zaśmiał się nerwowo.

- Więc dostałeś się dalej! Ale się cieszę! Ile miałeś punktów?

- 59... Eh... Powiedział, że jest kilka niedociągnięć i stres mnie zjadł. A jak u ciebie?

- Cóż... Ja mam 83.

- Żartujesz sobie - otworzył szeroko oczy - Co ja tu w ogóle robię?

- Hej, hej, może to tylko przez trenerów. Kogo miałeś?

- Park Jimin.

- Że co?! Co za niefart!

- Czy ja wiem. Facet strasznie się czepia. A na kogo ty trafiłeś?

- Lee Taemin.

- O mój boże, dlaczego akurat tak się nam trafiło? Nie mogli dać nam na odwrót? O wiele lepiej pracowało by mi się z Taeminem.

- Czy ty siebie słyszysz?! Jesteś w drużynie Jimina i narzekasz?!

- Bo to nie mój crush, tylko twój.

- Co? - rozglądnął się, czy nikt ich nie słyszał - Nie mów tak głośno, to dziwnie zabrzmiało.

- Wstydzisz się przyznać, że wzdychasz do faceta? Spoko zdarza się.

- Co ty gadasz?!

- Daj spokój, nie zdziwił bym się, gdybyś się masturbował do jego piosenek.

- Minho! - uderzył go, widząc jak mija ich jakiś chłopak, dziwnie na nich patrząc.

- Dobra, dobra. Może troszeczkę przesadziłem - zaśmiał się cicho - Ale i tak wiem, że wolisz chłopców.

- Zmieńmy temat proszę - odparł z kamienną twarzą Jung, po czym ruszyli w drogę powrotną do domu, gdzie będą mogli pochwalić się bliskim dostaniem do programu.


°°°

a/ Nie mogłam się powstrzymać :>

Jara mnie ten ff i nie mogę pisać nic innego

Nawet spać przez niego nie mogę.

Miłego dnia/nocy

2 Souls • Woosan ✓Where stories live. Discover now