Pióro w ręce trzymam,
Nad kartką dumam,
Jesień za oknem świeci,
Widzę jak biegną dzieci,
Klorowych liści tona,
Skona? Czy nie skona?
Czuje zapach miodu, grzybów,
Już ja widzę moc tych cudów,Nad stawem w parku pływa,
Łódeczka i dzewczyna,
On patrzy na nią,
Ona zachwyca się,
Kolorwym snem,
Wokół drzewa, mosty, ptaków śpiew,
Para na łódce przygląda się,
On widzi, bo chce,
Ona widzi, ale nie chce,
Usta słodkie jak maliny,
Włosy czarne jak jeżyny,
Tyle dzieje się,
Widzisz to czy nie?Wiatr tańczy po polach, łąkach
W każdy próg zagląda,
Nie ukryjesz się,
Zimno zabierze cię,
Idzie sarna dumna taka,
Jak, by mogła zmienić się w ptaka,
Obserwuje cie,
Nie, nie lękaj się,Może przyjdą czarne dni,
Może przyjdzie mróz zły,
Teraz ciesz się,
Przyszła Pani złota Jesień,
Tam gdzie stanie rośnie kurka,
Tam gdzie powie jest przepiórka,
Zaraz orzechy da, wiewiórka się na tym zna,Otwórz oczy szeroko, nie przejmuj niczym się,
Słodka Jesień uspokoi cię.
YOU ARE READING
Wierszyki oraz Wiersze- mojego autorstwa
PoetryJest to zbiór wierszy mojego autrostwa. Poezja no cóż nie będę kłamać- potrafi być ciężka i trudna do zrozumienia, na pewno każdy z nas miał chociaż raz problem z jej zrozumieniem. Jednak nie ma czego się bać. Potrafi ona na prawdę zaskoczyć. Tematy...