Preferencje || Teen Wolf

Jak się poznaliście?

Scott: Przyszłaś ze swoim psem do weterynarza ponieważ zrobił sobie coś w łapkę. Kiedy Deaton opatrywał zwierzaka zauważyłaś, że Scott stojący z boku ci się przygląda. On też nawet ci się spodobał. Od tamtej pory regularnie odwiedzałaś klinikę - ze swoim pupilem oczywiście, a wzięłaś od niego numer żeby wiedzieć jak pielęgnować psa w czasie choroby.

Stiles: Ze swoimi znajomymi postanowiłaś że zrobicie graffitti. Niestety jakaś starsza pani was zobaczyła i zadzwoniła na policję. Szeryf Stilinski po przyjechaniu na posterunek powiedział żebyście zaczekali na niego na ławce. Stiles akurat przyszedł do niego z „ważną sprawą”. Zobaczył cię i przysiadł się aby zapytać co tu robisz. Wzięłaś od niego numer gdyby kiedyś jeszcze była ci potrzebna taryfa ulgowa.

Derek: W wolnym czasie lubiłaś biegać po lesie. Tym razem chciałaś wypróbować nową ścieżkę ale w pewnym miejscu zorientowałaś się, że nie wiesz gdzie jesteś. Zza pleców usłyszałaś:
- Co tu robisz? To teren prywatny.
Odpowiedziałaś tajemniczemu mężczyźnie (zgodnie z prawdą), że się zgubiłaś. Był miły i postanowił ci pomóc więc wyprowadził cię z lasu.

Isaac: Poszłaś ze swoją kumpelą na zakupy do galerii handlowej. Przy sklepie z szalikami zobaczyłaś wysokiego chłopaka z loczkami. Podeszłaś do niego i pochwaliłaś jego fryzurę(no bo kto by nie uwielbiał loczków). Chyba mu się spodobałaś bo poprosił cię o numer - w razie gdyby potrzebował pomocy z wyborem szalików.

Liam: Koleżanka namówiła cię na obejrzenie meczu Lacrosse'a. Zauważyłaś że zawodnik z numerem 9 świetnie gra i jest naprawdę dobry w tym sporcie. Przez kask niestety nie widziałaś jego twarzy i nie znałaś imienia. Po skończonym meczu kiedy schodziłaś z trybun dostałaś w głowę kijem. Chłopak pomógł ci wstać i potem przepraszał cię chyba z milion razy. Dał ci swój numer w razie, gdybyś wymyśliła jak może ci wynagrodzić ten niemiły wypadek.

Theo: Chiałaś prowadzić zdrowszy tryb życia więc zakupiłaś karnet na siłownię. Kiedy przyszłaś poraz pierwszy i zobaczyłaś ćwiczących tam ludzi od razu ci się odechciało i zrobiłaś w-tył zwrot. Wpadłaś jednak na kogoś. Nieznajomy powiedział:
- Nowa? Bo nigdy cię tu nie widziałem, a takiej twarzy się nie zapomina.
Spaliłaś buraka. Odpowiedziałaś że nigdy nie byłaś na siłowni a Theo postanowił pokazać ci sprzęt i różne ćwiczenia. Wziął od ciebie numer aby doradzać ci i pomagać w treningach.

Parrish: Jechałaś za szybko. Radiowóz jadący za tobą kazał ci się zatrzymać. Posłuchałaś i stanęłaś na poboczu. Podszedł do ciebie młody policjant a ty otworzyłaś szybę. Powiedział do ciebie:
- Jechała pani 10km za szybko. Muszę wstawić mandat.
Spojrzałaś się na niego i odparłaś że nie widziałaś żadnych znaków o dozwolonej prędkości. Odrzekł, że w takim razie będzie taryfa ulgowa, ale tylko ten jeden raz - pod warunkiem że umówisz się z nim na kawę. Oczywiście zgodziłaś się nie chcąc dostać mandatu ale także z powodu przystojnego gliny.