🍓Ciekawostka🍓

102 13 33
                                    

Ciekawostka dotycząca tego, gdzie niektóre postacie mogłyby trafić do innego domu.

Sophie Mason - myślę, że no mogłaby być Puchonką, taką trochę nieśmiałą, ale miłą i pomocną. Opcjonalnie Gryffindor, bo mimo, że nie jest taka narwana może, to jednak miewa przebłyski spontaniczności, szczególnie, gdy chce chronić przyjaciół i rodzinę. Jednak no od początku wiedziałam, że chcę Krukonkę i myślę, że tam dobrze pasuje - jest kreatywna, inteligentna. Została po prostu zmanipulowana, ale to niestety wszędzie może się zdarzyć.

Sally Diggle - myślę, że Gryffindor. Kiedyś wahałam się nad Slytherinem ze względu na spryt i jej sarkastyczne podejście, ale nie, jednak lepiej by się odnalazła w Gryffindorze jak już - ma odwagę być sobą, jest lojalna i wierna przyjaciołom. Jednak jest Krukonką ze względu na jej inteligencję, szerokie postrzeganie świata i widzenie czasami rzeczy, które nie wszyscy są w stanie dostrzec.

Naomi Chase/Black - cóż, jest Puchonką ze względu na to, że jest miła, uprzejma i no trochę w przeciwieństwie do rodziców, stara się nie kłócić. Jednak staje w obronie przyjaciół i rodziny, jest im wierna. Tiara bez wahania przydzieliła ją do Hufflepuffu. Jeśli jednak miałaby wybierać inny dom, to Gryffindor, ze względu na to, że jest odważna, bywa spontaniczna.

Oczywiście wszystkie postacie od początku były tam gdzie są i nie zmieniłabym tego, jednak mówię o tym, gdzie Tiara mogłaby się wahać jak już.

Maya Chase - myślę, że Tiara mogłaby się wahać między Hufflepuffem, a Gryffindorem, ze względu na jej odwagę, ale także to, że bywa spontaniczna i czasami nieprzewidywalna. Jest Puchonką ze względu na wierność przyjaciołom, lojalność, jednak z pewnością nie jest stereotypową nieśmiałą kluseczką.

Zresztą wiele moich postaci jest trochę inna, niż te stereotypy.

No cóż, w końcu wiele osób stwierdziło, że Eveline Fletcher powinna być w Slytherinie. Bo jest wredna i manipulantka. To prawda.

Jednak trafiła do Ravenclawu przez to właśnie, że wiedziała co zrobić, by owinąć sobie kogoś wokół palca. Na początku była dużo bardziej ostrożne w tym, co mówi - nie chciała popełnić tego samego błędu, co przy roznowie z Sally. Była w stanie więc nauczyć się szybko tego, że musi zadziałać inną metodą i inaczej coś powiedzieć. Potem, po kilku latach, straciła na czujności, przekonana, że już nic ani nikt jej nie przeszkodzi.

Poza tym no czasami Tiara uważa, że ktoś lepiej odnajdzie się gdzie indziej. Zdarza się też, że się pomyli. Różnie bywa.

Taylor Mason jest Gryfonem, aczkolwiek z jego sprytem i zaradnością mógłby trafić do Slytherinu nawet. Opcjonalnie do Ravenclawu, bo jest inteligentny i wyczuwa, gdy coś jest nie tak.

Ogólnie chcecie, to piszcie jakie postacie jeszcze chcielibyście się dowiedzieć, do jakiego innego domu by Tiara się wahała.

Urodziny ✅Where stories live. Discover now