Wstałam dosyć wcześnie ponieważ mój tata wrócił dziś z delegacji więc postanowiłam że zrobię śniadanie. Poszłam do łazienki ja to zwykle rano i ubrałam się tak:
Wyszłam z pokoju i poszłam przywitać się z tatą. Chwilę pogadaliśmy i poszłam robić śniadanie. Tata siedział przy stole i czytał gazetę.- tato co sądzisz o tym Sweet Pea'm?
- wiesz córcia Sweet Pea jest bardzo dojrzały i odpowiedzialny, bardzo przywiązał się do Serpents. Nie ma rodziny od dziecka wychowywał się z Fogarty'm.
- to przykre a lubisz go?
- tak bardzo to jeden z moich ulubionych członków gangu a czemu pytasz?
- miałam okazję go poznać byłam w White Wyrm
Podałam śniadanie i wspólnie je zjedliśmy. O 12 przyszła do mnie Cheryl.
- dalej przebieraj się zaraz wychodzimy - powiedziała
- a kto w ogóle będzie - zapytałam
- ym Archie, Veronica, Betty i Reggie a i Jughead
- a okej
- w ogóle stara opowiadaj co z tym przystojniakiem z Southside - zaczęła
- no pocałowaliśmy się - powiedziałam niepewnie
- co ty! opowiadaj jak
W trakcie kiedy ubierałam się to opowiedziałam jej całą sytuację
- no to ładnie - powiedziała rudowłosa
Przebrałam się i wyglądałam tak
Lekko przeczesałam włosy i poprawiłam makijaż. Psa schowałam w pokoju dałam mu jedzenie i picie i zakluczyłam pokój.
- pa tato - krzyknęłam
- pa córcia o której będziesz?
- nie mam pojęcia - odkrzyknęłam
I wyszłyśmy z domu. Dotarłyśmy na miejsce i w środku już znajdowali się wszyscy z minami jakby kogoś zabili. Razem z rudą podeszłyśmy do naszego stolika
- co macie takie miny - zapytałam
- siadajcie - powiedziała Bi
- The Black Hood wrócił - oznajmił Reggie.
- żartujesz? - zapytała Cheryl
- nie - powiedział Mantle
I wszystkim nam zbledła mina. Siedzieliśmy i piliśmy shake w ciszy. Minęły jakieś 2 godziny a my nadal nie wiedzieliśmy co zrobić. Postanowiliśmy rozejść się Cheryl poszła ze mną, Vi z Archiem, Betty z Juggiem a Reggie sam. Weszłyśmy do mojego domu a taty nie było czyli poszedł do pracy. Kazałam Blossom poczekać a ja poszłam po psa.
- idziemy do White Wyrm ruda - powiedziałam
- no chyba żartujesz - powiedziała
- nie żartuje zobaczysz jak tam jest dzisiaj oddaje psa i mówię zasady serpents.
- okej ale pierwszy i ostatni raz - poinformowała mnie
- jasne
Gdy weszłyśmy do baru zobaczyłam że przy bilardzie stoi Sweets podeszłam do niego przytuliłam go.
- jak oko - zapytałam
- no jak widzisz boli troszkę. Pięknie wyglądasz - dodał
- dziękuje
- gotowa na wykrzyczenie w twarz tall boyowi zasad
- gotowa
Co prawda widziałam po ludziach że są niezadowoleni że przyprowadziłam Cheryl ale po chwili wszyscy zaakceptowali to że jest z Northside.
- Madison Grey! - krzykną tall boy- idę - powiedziałam
Wykrzyczałam mu wszystkie prawa Serpents czyli zaliczyłam kolejne zadanie jeszcze tylko taniec węży ale to już jutro
- no brawo księżniczko - powiedział Sweets
- a dziękuję - uśmiechnęłam się
- a jutro wielki dzień - powiedziała Topaz
- wiem wiem
Bawiliśmy się a po 2 godzinach poszłyśmy z Cher do domu.
YOU ARE READING
I can love too // SWEET PEA
RomanceJa też potrafię kochać// czyli historia dwójki nastolatków dziewczyny z bogatego domu i nieco biedniejszego chłopaka. Czy ich miłość przetrwa mimo wielu problemów?