《Voltron Headcanons》

《 9 》

Lancey, gdy był mały, borykał się z wadą wzroku. Mówiąc o wadzie, mam na myśli OGROMNĄ wadę wzroku.

Jego wzrok ograniczał się do przedmiotów 20 centymetrów od jego nosa, a szkła nosił tak grube, że jego oczy wyglądały jak dwa niebieskie kamienie.

Przez to dzieci w podstawówce robiły sobie z niego podśmiechujki, ale starał się tym nie przejmować. W końcu mama powiedziała, że jak będzie je nosił, to w przyszłości z nich zrezygnuje. I będzie cholernie przystojny. (To wszystko są słowa Rosy, ja tylko przytaczam.)

Młody Lance wstydził się tego jak wyglądał - oprócz topornych szkieł był posiadaczem trudnej do ogarnięcia chmurki loków oraz masy piegów na całym ciele, co jednak było wyśmiewane. Od najmłodszych lat męczyły go kompleksy, że nie może być tak ładny i uroczy jak inni chłopcy w jego wieku.

Ale w tamtym okresie poznał Hunka, który zaczął go wspierać, a przy tym zaprzyjaźniać się z Latynosem. Wywiązała się między nimi perfekcyjna przyjaźń nieperfekcyjnych ludzi. Za to cenili siebie, a wszyscy inni zazdrościli im takiej przyjaźni.

Koniec końców, McClain nosił okulary tylko do końca gimnazjum, a potem przerzucił się na kontakty, chociaż musi przyznać, że czasami brakuje mu tego ciężaru na nosie, przynajmniej oczy by tak drastycznie nie wysychały.

W dorosłości odłożył pieniądze na operacyjną korektę wzroku. Nikomu o tym nie powiedział, nawet Keithowi czy Hunkowi. Ale tak ostro nie widział nigdy, z czego jest bardzo zadowolony.

...a jednocześnie bardzo zdziwiony jak hot Kogane się przez te wszystkie lata zrobił.

~~~
Żyję, niestety. Wybaczcie za taką długą nieobecność, ale ogarniałam siebie i swoje życie.

Nadal nie wyszło, ale cóż.

Iiii uwaga do wszystkich. Aktualizacje tych headcanonów i "We keep this love in a photograph" mogą nie mieć miejsca, a jak już, to być bardzo rzadko i nieregularnie. Czemu? Otóż przez czas mojej nieobecności trochę zeszła ze mnie faza na voltrona, jednak to nie oznacza, że już tego nie lubię.

Oznacza to, że będę rzadko o tym wspominać, a bardziej się skupiać na świeżych i bardziej komfortowych tematach dla mnie, jak na przykład SK8 the Infinity czy okazjonalnie Genshin Impact.

Naprawdę przepraszam tutaj voltronators, ale będę tutaj, z lwami, paladynami i międzygalaktycznymi podróżami nie tak blisko jak kiedyś.

Miłego dnia/nocy.