2.Kolejne spotaknie [poznanie]

2.6K 73 81
                                    

Nagito Komaeda 
Pani Chisa wysłała go do ciebie byś pomogła mu z akceptacją siebie, przyszedł pod twoje laboratorium jednak zamiast ciebie była tam twoja siostra. Akurat pomagałaś jej przy lekcjach.
-[Imię]-nii ktoś tu przyszedł- krzyknęła w twoim kierunku.
-Idę już- odpowiedziałaś i kazałaś siostrze sobie iść
-więc jaki masz problem- spytałaś nie patrzac kto to
-Moja nauczycielka wysłała mnie tu po to- podał ci kartkę z wypisanym o co chodzi
-dobra więc zaczynamy, jestem [Imię] [Nazwisko] super licealna doradczyni, ale wolę nazwę pocieszycielka-
-ja jestem Nagito Komaeda super licealny szczęściarz, jednak nie rozumiem czemu rozmawiasz z takim śmieciem jak ja- rozumiałaś już jego problem
-a czemu myślisz że jesteś śmieciem, Nagito? -
-nikt tak naprawdę mnie nie lubi, mój talent to szczęście i jeszcze NADZIEJA ciągle o niej mówię ludziom-
-Nagito twój talent jest niesamowity, a nadzieja jest potrzebna każdemu a to ich sprawa że tego nie doceniają-
-ta druga nazwa twojego talentu jest o wiele trafniejsza [Imię]-chan-
-twoja nauczycielka napisała bym pomogła ci znaleźć znajomych. Więc zróbmy taki eksperyment i zostańmy przyjaciółmi. Co ty na to Nagito?-
-można spróbować- odpowiedział z lekkim uśmiechem

Junko Enoshima
Skończyłaś prefumy dla tamtej dziewczyny. Jako iż nie odbierała poszłaś jej poszukać w szkole. Było to dość łatwe. Stała w rogu korytarza i usiłowała zadźgaź swoją siostrę nożem.
-em..  Hej jestem [Imię] [Nazwisko]. Super licealna chemiczka, man te perfumy o które prosiłaś- powiedziałaś pokazując buteleczkę
-napewno mają taki zapach jak prosiłam, i przy okazji Junko Enoshima super licealna fashionistka-
-nie wiem czy pozwolisz, ale mogę zadać ci pytanko jedno-
-zastanowię się... Niech Ci będzie-
-po co ci perfumy o tak nie codziennym zapachu?-
-lubię zapach rozpaczy a łzy to jedna z jej oznak-
-muszę przyznać masz gust bo pachną niesamowicie-

Kokichi Oma
Kiedy skończyłaś tę specjalną talię kart zaczęłaś szukać tego chłopaka. Z pomocą przyszła ci Kirigiri która odrazu znalazła go. Siedział pod drzewem na boisku.
-em... Yo więc ty jesteś Kokichi Oma, mam tu to o co prosiłeś- podałaś mu pakunek
-o już mam fanki w tej szkole- powiedział
-przepraszam, ale co. Zrobiłam tylko to co prosiłeś a nie, że jestem jakąś twoją fanką-
-rozumiem, a przynajmniej tak myślę.
Jestem Kokichi Oma Super licealny ostateczny lider, a ty?-
-[Imię] [Nazwisko] super licealna kreatywna osoba (PROSZĘ nie wykorzystać twgo talentu gdyż ponieważ jest on wymyślony przeze mnie i bardzo jestem do niego przywiązana)-
-więc to są te karty które chciałem niby-
-no tak przecież sam dałeś mi talię i napisałeś co zrobić-
-zatrzymaj je sobie [Imię]-chan-
-N.n...naprawdę?- zapytałaś
-to było kłamstwo, jednak możemy czasem nimi razem pograć-
-teraz nie kłam lepiej bo pożałujesz tego i nic już więcej dla ciebie nie zrobię-
-dobrze [Zdrobnienie imienia] do zobaczenia za nie długo-

Ibuki Mioda
Dziś miałaś dołączać do akademi Nadzi, a dokładniej do klasy 77. Stresowałaś się trochę po tym co było w poprzedniej szkole. Mile wyglądają nauczycielka zaprowadziła cie do klasy.
-Witajcie drogie pomarańczki, dziś dołączy do nas nowa uczennica, przedstaw się wszystkim-
-Jestem [Imię] [Nazwisko], super licealna Youtuberka-
-Ibuki cię zna, to ty byłaś wtedy na jej koncercie i nagrywałaś film- powiedziała energiczne dziewczyna
-To naprawdę ona, ale nasza klasa ma szczęście kolejna sławna osoba w tej naszej klasie jest- stwierdził Nagito
-uciąć w ławce obok Nanami- podeszłaś na koniec klasy i zajęłaś pusyą ławkę.

W trakcie lekcji dostałaś kartkę z napisanym pytaniem

[Imię]-chan po lekcji musimy się bliżej poznać co ty na to?
Ibuki

Odpowiedź była krótka

Tak

Po rozmawiałyście trochę i umówiłyście na wypad do galeri.

Shuichi Saihara
Ćwiczyłaś właśnie na nowej ściance wspinaczkowej akademii. Gdy nagle ze szczytu zobaczyłaś tegi samego chłopaka co w sklepie. Zagapiłaś się i spadłaś na ziemię on odrazu pobiegł w twoim kierunku.
-hej nic ci nie jest- zapytał zmartwiony
-żyje więc jest dobrze, ale trochę boli mnie ręka- powiedziałaś i zemdlałaś na chwilę
-już jestem- spojżałaś na niego z pod kasku- weź mnie lepiej do pielęgniarki wiesz- powiedziałaś i zemdlałaś poraz kolejny. Złoto oki wziął cię na plecy i poszedł z tobą w kierunku budynku. Jak na złość akurat nie było pielęgniarki. Położył cię na łóżku a ty się ocknęłaś.
-dziękuję... Em... Jak się nazywasz?-
-Shuichi Saihara Super licealny detektyw a ty bo też nie wiem-
-[Imię] [Nazwisko] super licealna alpinistyka- powiedziałaś zdejmując kaska i pokazując swoje włosy znów schowałaś je pod jedną z twoich ukochanych czapek
-ładna czpka- pochwalił cię - nie spadaj już więcej razy bo zawszę cię nie będę ratować-
-dobrze co ty na to by po tym jak mnie przebadają pójść na kawę-
-dobry pomysł- powiedział Shuichi, zaraz potem weszła pielęgniarka i wyrzuciła go z tamtąt

Kirumi Tojo
Jako, że nie umiałaś japońskiego za dobrze Kirumi została twoją nauczycielką i tułamczką japońskiego. Bo tylko ty i ona umiałyście wasz narodowy język. Wiele się posczas tej nauki o sobie dowiedziałyście. Kirumi bardzo się cieszyła tym jak dbasz o dzieci z waszego kraju. A ty z zaciekawieniem słuchałaś jej historii jak pomagała państwu lub o jej przygodach w innych krajach. Czasami przychodził do niej mały chłopiec i wolał do niej zacytuję "Mamo Maki Roll znowu chcę mnie zabić ". Bardzo cię to śmieszyło. Po jej pomoc przychodziło wiele osób. Zazdrościłaś jej tego. Ty niekogo tu nie znałaś a ją znali wszyscy.

_

________________
Jak napisałam o tym talencie przy Kokichim jeśli macie ochotę go użyć napiszcie to mi. Ten talent jest dla mnie bardzo szczególny i ma duże znaczenie dla mnie jeśli już istnieje powiadomcie mnie o tym a usunę tą dopiskę. Bajo

Rozdział jest szybciej boo tamten był trochę tylko takim wprowadzeniem. To do soboty :3

Scenariusze Danganronpa [charakter x Reader]Where stories live. Discover now