Scenariusze Danganronpa [charakter x Reader]

19. Reakcja na liczbę Ex

Nagito Komaeda
-dobra Nagito zagrajmy w grę- powiedziałaś
-jaką, może 10 pytań-
-oki ja zaczynam... Czy kiedykolwiek miałeś o mnie fantazje?- zapytałaś
-nie... No może raz czy dwa...-
-wolę nie znać szczegółówg
-ile miałaś ex [Imię]? - zapytał
-eee... Trochę ich było-
-trochę czyli ile? -
-z 20 lub więcej - powiedział zawstydzona
-i ty wybrałaś takiego śmiecia po związku z tyloma osobami? -
-Nagito rozmawialiśmy już o tym nie jesteś śmieciem i tak wybrałam ciebie bo jesteś najlepszy z wszystkich!!! -

Na tym skończyła się wasza gra bo usłyszeliście dzwonek na lekcje i rozbiegliście się w dwóch różnych kierunkach.

Junko Enoshima
-wiesz co [Imię] jesteś moją pierwszą dziewczyną- powiedziała a ty z wrażenia upuściłaś gogle ochronne
-jak to nikt nie poleciał na takie ciało i osobę jak ty?- eksponowałaś przy tym dziewczynę
-ale nie jesteś pierwszą osobą z którą byłam głupku-
-to wiele wyjaśnia a ile ich było?-
-no fanów mam wiele, bardzo często dostaje listy miłosne ale nigdy ich nie akceptuje, byłam tylko w 13 związkach, niektórych z przymusu a ty kochana? - skończyła monolog Junko
-może w jednym czy dwóch związkach byłam jednak szybko się kończyły, bo tamte osoby były nie odpowiednie dla mnie więc zrywałam z nimi a oni rozpaczali za mną-
-wiadomo czemu cię kocham- powiedziała wtulając się w twoje piersi

Kokichi Oma
-Zagrajmy w butelkę [Imię]- powiedziała jedna z twoich ulubienic w D.I.C.E
-z chęcią, tylko zawołam Kokichiego i resztę- poszłaś w kierunku wielkiego pokoju do knucia planów na objęcie świata
-hej wszyscy chodzicie zagrać w butelkę bo [......] zaproponowała by zagrać w tą grę-
-ale w jaką wersję, ta normalną czy tą-- Nie zdarzył dokończyć Kokichi
-Pomyśl zami powiesz coś złego!-
-ale o co ci chodzi moja mała ja nie miałem nic złego na myśli-
-miejmy taką nadzieję- powiedziałaś z lekceważeniem w głosie

Gdy wszystkie 12 osób usiadło w kręgu organizatorka całej gry zakręciła butelka.

Po paru rundach niektóre osoby były zmęczone [wtedy było koło 3 w nocy] więc sobie poszli. Zostałaś tylko ty, twój chłopak, siostra Kokichiego i organizatorka całej gry.
-więc zostaliśmy sami dziewczynki-powiedział Kokichi z tym uśmiechem na ustach- i akurat teraz jest moja kolej - chwyciły butelkę i zakręcił wypadło na brązowo włosą
-no dobrze więc wybieram wyzwanie-
-tak jak myślałem, więc powiem Ci twoje wyzwanie w innym pokoju- wtedy wyszli, zostałaś sam z na sam z siostrą Kokichiego
-trochę się boję co szef wymyśli, a ty [Nazwisko]? - zapytała
-to może być ciekawe- powiedziałaś i akurat tamta dwójka weszła do pokoju. Dziewczyna bez słowa chwyciła butelkę i zakręciła. I padło na ciebie.
-pytanie czy wyzwanie? - spytała
-pytanie-
-w takim razie ile miałaś ex? - czyli to był plan Kokichiego, pewnie się zdziwi po twojej odpowiedzi
-to było-zaczęłaś wyliczać na palcach obserwując przy tym mine Omy- równo ich było zero- fioletowo-włosy rzucił się na ciebie ze złości
-zrobiłaś to specjalnie [zdrobnienie imienia]! Jesteś taka okrutna!- krzyczał tuląc się mocno do ciebie. Kontem oka zauważyłaś, że dziewczyny wyszły zostawiając was samych.
-dobra Kokichi teraz moja kolej- chłopak usiadł na przeciw ciebie i obserwował butelkę która zatrzymała się przed nim. Zanim zdążyłaś coś powiedzieć Oma wpił się w twoje usta powalając cię przy tym na ziemię drugi raz tego dnia.
-wiesz co moja kochana ty też jesteś moją pierwszą- powiedział i zaraz potem zasnęliście razem na kanapie. Rano całe D.I.C.E znalazło was tam razem wtulonych w siebie.

Ibuki Mioda
-kochanieee bo tak się zastanawiałam ile osób było przede mną? - zapytała twoja dziewczyna
-czy to naprawdę ważne Ibukiś?-
-najważniejsze na świecie [Imię], ty wiesz o mojej byłej dziewczynie to ja chce wiedzieć coś o twojej przeszłość- powiedziała pełna determinacji
-no dobra wygrałaś! Była jedna, jednak teraz to nie ważne bo ty jesteś ze mną- odparłaś
-a mogę zobaczyć jakieś jej zdjęcie błagam cię-
-Ibuki proszę cie przestań o nią pytać- mówiłaś lekko zdenerwowana
-rozumiem to sama jej poszukam musi być na jakimś twoim filmie- powiedziała i poszła po laptopa

Wyszłaś z pokoju, bałaś sie poprostu. Wyszłaś przed akademik odetchnąć powietrzem. Nie dość, że była późna pora to żadna z latarni nie działała. A jak na złość twój telefon został w pokoju. Jedynym źródłem światła był księżyc wyłaniający się zza chmur. Po czasie poczułaś zimno i samotność. Chciałaś już tam wróć. Do twojej Ibuki, przytulić ją, czule pocałować, poprostu już do niej wrócić. Jednak strach był silniejszy. Dopiero pani Chisa przeniosła cię do pokoju.

-[Imię]!!! Nie wiesz jak się martwiłam o ciebie, już nigdy mi tak nie rób zrozumiano- krzyczała dziewczyna z łzami w oczach
-J..ja cię przepraszam- zaczęłaś płakać podczas wymawiania ostatnich słów- j.ja..ja sie bałam-
-czego przecież mi możesz wszystko powiedzieć-
-dziękuję Ibuki...

Shuichi Saihara
Siedzieliście na przerwie i jak zwykle rozmawialiście o niczym. Wtedy zadałaś Shuichiemu dziwne pytanie jak dla niego.
-Shuichi miałeś kiedyś dziewczynę? -
-co.. Znaczy nie wiem, może była jedna, ale czy to ważne przecież teraz mam ciebie-
-racja Shumai- powiedziałam i wtuliłaś się w tors chłopaka
-a jak już i tym mówimy to ty ilu? - zapytał niepewnie
-jak by to powiedzieć była jedna osoba, jednak podczas naszej wyprawy na jedną z gór Azji ta osoba spadła i zapomniała o mnie-
-to musiało być straszne dla ciebie-
-z początku to przeżywałam jednak teraz mam ciebie-

Kirumi Tojo
Wszystko zaczęło się na waszym porannym spacerze gdy Kirumi opowiadała ci o sytuacjach jak pracowała u sławnych ludzi. Zaintrygował cie jeden fragment te sytuacji.
-czekaj Tojo ty byłaś kiedyś w związku? - zapytałaś zdziwiona
-tak, tyle że aranżowanym jeden z moich panów kazał mi udawać dziewczynę jego syna i to tyle a ty [Imię]? -
-nigdy, zawsze zajmowałam się dziećmi i niemiałam czasu na związki-
-teraz już masz - powiedziała z uśmiechem

_____________________
Wiecie co za tydzień uzupełnienie i może są jeszcze odważni by zgadnąć kto to?