6

188 18 3
                                    

Wczoraj wieczorem wróciłam do domu z ponad godzinnym opóźnieniem, co mocno wytrąciło mnie z równowagi. Liczyłam, że wczorajszy humor nie odbije się na moim dzisiejszym dniu wolnym od pracy. Planowałam odpocząć, rozluźnić się i w pełni zrelaksować.

Kiedy po obudzeniu się spojrzałam na zegarek, zobaczyłam godzinę dziewiątą trzydzieści. Swoją drogą nie pamiętam kiedy ostatni raz spałam do tak późna. Z lekką niechęcią podniosłam się i zdecydowałam się rozpocząć dzień od gorącego prysznica. Po doprowadzeniu się do ładu i zjedzeniu szybkiego śniadania zdecydowałam się wybrać na zakupy.

Planowałam zrobić sobie dziś filmowe popołudnie i dobrze byłoby wyposażyć się w różne słodkość i inne niezdrowe przekąski.

Po powrocie z zakupów i upchaniu produktów w szafkach zabrałam się za przygotowanie obiadu. Mój brzuch głośno dawał znać o sobie, więc nie mogłam zwlekać. Nie miałam za bardzo sił i humoru na gotowanie wymyślnych potraw, więc skończyło się na zwykłym ryżu z sosem słodko-kwaśnym. Oczywiście sos ze słoika, który kupiłam wcześniej. Wiele razy zabierałam się za przygotowanie domowego sosu, lecz zazwyczaj kończyło się tylko na planach układanych w głowie.

Jak zwykle podczas gotowania czy sprzątania włączyłam moją wieżę stereo. W środku znajdowała się już płyta z przygotowaną przeze mnie składanką piosenek. Nigdy nie byłam miłośniczką słuchania radia. Zazwyczaj puszczali w nich piosenki, które nie podobały mi się lub powtarzali je zbyt często.

Włączyłam czajnik, chcąc przygotować sobie herbatę, gdy w całym mieszkaniu rozbrzmiały pierwsze dźwięki piosenki Dolly Parton. Na mojej twarzy od razu pojawił się uśmiech i nie mogłam powstrzymać się od nie podśpiewywania z kobietą.

Jolene, Jolene, Jolene, Jolene
I'm begging of you please don't take my man / Błagam cię, nie zabieraj mi mojego mężczyzny
Jolene, Jolene, Jolene, Jolene
Please don't take him just because you can / Proszę nie zabieraj go tylko dlatego, że możesz

Your beauty is beyond compare / Twoja uroda nie ma sobie równych
With flaming locks of auburn hair / Twe płomienne loki kasztanowych włosów
With ivory skin and eyes of emerald green / Skóra koloru kości słoniowej i szmaragdowo zielone oczy
Your smile is like a breath of spring / Uśmiech jak tchnienie wiosny
Your voice is soft like summer rain / Głos delikatny jak letni deszcz
And I cannot compete with you, Jolene / Przy tobie nie mam szans, Jolene*

Mimowolnie mój mózg skupił się trochę bardziej na sensie słów tej piosenki. Przecież ten tekst pasował całkiem nieźle do ostatnich wydarzeń towarzyszących osobie nieznajomego bruneta.

Tyle, że mój wróg nie miał na imię Jolene, a Ruby, nie była rudowłosa, a blondwłosa.

I rzeczywiście mogłabym śpiewać: ,,I'm begging of you please don't take my man", tylko że On nie był moim mężczyzną".

Reszta zgadzała się idealnie.

********
*,,Jolene" – Dolly Parton  

A changed man // h.s.Dove le storie prendono vita. Scoprilo ora