rozmowa

88 6 0
                                    

Opierała się dłońmi o kolana ,oddychając ciężko. Otaczały ją jasne ściany S.T.A.R labs w Central City , głównej bazie Flasha. Wiedziała ,że zza lustra weneckiego jest obserwowana przez Flasha ,ale już brakowało jej sił. Serce waliło jej jak młotem , a w gardło było niesamowicie suche.  

Wally też miał mieć trening , ale on wyszedł rano razem z Superboy'em na zakupy . Dlatego siedziała tu od rana ćwicząc  do granic swoich możliwości . Ale siły już ją opuszczały .

-to co jeszcze jedno powtórzenie ? -zabrzmiał głos z głośników. 

Przez chwilę miała ochotę się zgodzić. Jednak nie mogła się nawet wyprostować i chodź  próbowała zmobilizować wszystkie swoje siły , na nic się to zdało. Pokręciła głową w odpowiedzi , po czym usiadła na ziemi , nadal ciężko oddychając.

Szczerze mówiąc nie tylko fizycznie była zmęczona . Psychicznie nadal dość mocno przeżywała wczorajsze spotkanie superboy'a . Najpierw przeraziła się bo nie spodziewała się spotkać nieznajomego chłopaka w środku nocy i to w domu , potem przeraziło ją to że stoi przed nim w samej piżamie , hy na koniec uświadomić sobie że nic nie zakrywa jej paskudnych blizn. Skumulowanie tego wszystkiego sprawiło , że o dziwo zamiast dostać ataku paniki ,przedstawiła mu się.  Tak po prostu . Przedstawiła mu się a potem przeprosiła i udała się z powrotem do pokoju.  Zupełnie jak nie ona .

Drzwi do pomieszczenia otworzyły się z cichym sykiem . Flash wszedł do środka , z górną częścią stroju obwiązaną w pasie. Wyglądało to dość zabawnie.

-Pobiłaś swój ostatni rekord Nova , nie myślałaś o tym by wziąć udział w zawodach ? - zapytał podając jej butelkę z wodą. Wypiła łapczywie kilka łyków.

Właściwie to myślała o tym . Nawet kilka razy . Zawsze jednak brakowało jej odwagi by się zgłosić.   Była świadoma ,że być może marnuje talent z własnej głupoty ,na razie jednak wolała się nie  wychylać. Stroje biegaczy składała się z regóły z szortów i bluzek na rękawkach co też ją na razie odpychało .

W końcu jej strój do ćwiczeń składał się z długich ,czarnych leginsów , czarnej koszulki i żółtego topu z długim rękawem , obszernym kapturem i czerwoną błyskawicą na plecach.

Jej uwagę przykuła trzymana w dłoniach blondyna paczka . Zwykły szary karton owinięty niebieską wstążką w fioletowe kropki . Trochę jak pudełko po butach. Flash zauważając na czym zatrzymał się jej wzrok, jakby  przypomniał sobie o pakunku i wręczył go dziewczynie . 

-o pewnie ciekawi cię co to ? To dla ciebie , taki… mały prezent . Mam nadzieję że ci się spodoba -dziewczyna niepewnie odebrała pakunek od blondyna .  Położyła go na kolanach nie pewna , czy powinna go otwierać przy nim . - śmiało otwórz.

Zrobiła jak prosił. Delikatnie pociągnęła za wstążkę , a potem uniosła wieko .

Pierwsza w oczy rzuciła jej się biała opaska z uszami królika.  Z prawej strony znalazła dwa niewielkie przyciski. Reszta paczki składała się głównie z białego materiału z niebieskimi elementami i  również białymi butami. Od razu domyśliła się co to jest . To było aż nazbyt oczywiste.   Mimo to wyciągnęła biały materiał z wierzchu by się upewnić . Była to przyległa do ciała bluza , z obszernym kapturem i króliczymi uszami, które się uniosły się prosto gdy tylko poprawiła kaptur by lepiej mu się przyjrzeć.

Jej brwi podniosły się wysoko .

-słuchaj ja wiem , że nie chcesz być bohaterką ,ale teraz chcę żebyś mnie wysłuchała .

Zawsze słucham, pomyślała ,lecz nie przeszłoby jej to przez gardło.  Po prostu wpatrywała się w niego swoimi zielonymi oczami . 

-domyślam się że poznałaś już superboy'a ? -skinęła jedynie głową. - dzieciaki uratowali go zeszłej nocy z Cadmus.  Batman chce z nich zrobić tajną drużynę i chciałbym abyś ty też się w niej znalazła.  Tylko ty uważasz , że się nie nadajesz . Batman widział kilka razy twój trening , zawsze mówił ,że widzi w tobie duży potencjał. Ja też go widzę.   Podobnie jak Oliver .  Masz dużo potencjału , mam wrażenie że po prostu boisz się go wykorzystać Nova .  - odwruciła wzrok nie chcąc patrzeć na Flasha . Nagle poczuła się bardzo nieswojo. Nie do końca trafił  ,ale był bardzo blisko . Bała się. - Poza tym jest jeszcze jeden powód , przez który chcę , żebyś dołączyła do zespołu . Liczę że może oni ci pomogą z… z tym twoim milczeniem . Może oni sprawią , że znowu zaczniesz mówić i wróci ta wesoła dziewczynka jaką cię pamiętam .

Biały Królik - Jak Zostać Bohaterem.Where stories live. Discover now