Depresja

Ayame

Ayame jest drobną japonką. Ma czarne krótkie włosy obcięte na "chłopczyce" i ma dużo znajomych... żartowałem. Ayame nie ma znajomych.

 Po lekcjach siedzi sama jak i na przerwach. Ayame jest samotna. Czy o tym będzie ta historia? O dziewczynie i jej samotności? Przecież to nudy! Co nie? Ale przeczytajcie tę  historie, a zrozumiecie uczucia dziewczyny. 

Ayame ma 11 lat, jest to jeszcze dziewczynka. Właśnie, dziewczynka. Wchodzi w wiek nastoletni. Kojarzycie to uczucie, kiedy jesteście młodzi, wychodzicie po lekcjach czy w weekendy ze znajomymi, na lody czy do kina albo po prostu połazić czy przenocować? Hah. Ona tego nie pamięta.

 Co może być powodem samotności? Zachowanie samotnej osoby? Durna plotka? Cóż może to być wszystko. Co to jest u dziewczyny? To nie istotne, ważna jest jej samotność. 

Nikt jej nie kojarzy w szkole, część osób może się nawet z niej śmieje. Dziewczyna nie ma z kim się tym podzielić bo jakby miała nie było by tego problemu, prawda? 

Ayame jest miła, sympatyczna i nieśmiała. Może to dlatego? Dziewczynka lubi rysować. Siebie z przyjaciółmi, lub pośród ludzi. W takim wieku to ważne, by być wspieranym... Wtedy dla nas ludzie są ważni. Na pewno pamiętacie wspólne wygłupy z przyjaciółmi, żartowanie, niektóre kłótnie czy głupie sytuacje. Teraz spróbujcie wymazać te wspomnienia. Co pamiętacie? Może niektóre smutne sytuacje? sny? 

Japonka nie ma dobrego kontaktu z rodziną, nawet z rodzinami. Co czuje? Tak naprawdę, nic. Jej jedyną przyjemnością jest rysowanie lub sen. Nie ma z kim rozmawiać, bawić się czy żartować. Tak naprawdę jest zupełnie sama. "Samotność" nie brzmi wcale aż tak źle lecz gdy pomyślisz o tym głębiej zrozumiesz skalę problemu, taką jaką doświadczyła Dziewczyna.

 Ayame myśli, że to jej wina...Ma kompleksy. Co zrobić by być szczęśliwym? Co zrobić kiedy pragnie się szczęścia, a nie można go mieć? Odpowiedzi jest wiele, lecz ile z nich prawdziwych? Tak naprawdę może teraz coś wam przychodzi do głowy ale to nie takie proste. 

Co dalej będzie z Ayame? Tego tak naprawdę, nie wie nikt. Trzymajcie za nią kciuki, kto wie? Może kiedyś poprzestanie być samotna? W każdym razie, teraz to nierealne. 

Koniecznie napiszcie która historia lepsza, Amandy czy Ayame?

Hejka! Mam nadzieję, że spodobała wam się historia Ayame! Niebawem dodam nową. Głosujcie, komentujcie i wgl! To dla mnie ważne, bye!