drzwi do domu longbottomów były wyważone. rudolf wpadł tam jak burza. od razu usłyszał ten szaleńczy śmiech, który mógł rozpoznać wszędzie oraz śpiew.
— crucio, crucio, crucio.
w środku zastał swojego brata z głupim uśmiechem na twarzy,
barty'ego croucha wpatrzonego tępo w małego chłopca.zobaczył też bellę.
— crucio, crucio, crucio.
powiginane pod wpływem tortur ciała alice i franka leżały u jej stóp.
ona tańczyła wokół nich swój makabryczny taniec. do muzyki która grała w jej mrocznej duszy.
— crucio, crucio, crucio. ah rudolfie. Czy to nie cudowny dzień na śmierć?
podszedł do niej i wyrwał jej różdżkę z dłoni zanim rzuciła zaklęcie ostateczne.
YOU ARE READING
CRUCIATUS ━ BELLATRIX & RUDOLF LESTRANGE ✓
Fanfiction━and if somebody hurts you, i wanna fight but my hands been broken, one too many times obojętna, piękna i taka sroga. mimo to rudolf z całego serca kochał bellatrix black. milczący i nieugięty. fascynujący dla ciemnych myśli be...