VI

90 12 11
                                    

Wiedzieli, że nie powinni, ale brnęli w to dalej. Frank nie mógł się oderwać od ust chłopaka smakujących jak księżycowa noc, były dalej słone od zaschniętych łez. Oboje nie chcieli stworzyć tego pocałunku agresywnym, miał być spokojny, delikatny aby, żaden z nich nie posunął się za daleko. Wszystko musiało być wyważone. Młodszy chłopak wplótł palce we włosy drugiego i po kolei przeczesywał ich kosmyki. Ich języki ocierały się jeden o drugi. W pewnym momencie Frank po prostu odsunął się od Gerarda, co chłopakowi się za bardzo nie spodobało.

- Przepraszam nie powinienem- odezwał się przewracają się na plecy delikatnie speszony - nie powinniśmy chyba...

- Oh chcesz powiedzieć, że to był błąd? - zapytał drugi chłopak nie wiedząc co o całej sytuacji myśleć.

- W sensie - przerwał, prawdę mówiąc nie wiedząc co ma odpowiedzieć.

Frank nie miał zielonego pojęcia z jakich pobudek pocałował Gerarda. Po prostu kurwa nie wiedział, pytanie jest czy ta wiedza jest mu potrzebna.

- Chodzi o to, że tak trochę dziwnie wyszło - dokończył, a z każdym słowem język zaczynał mu się plątać - w sensie rozumiesz o co mi chodzi? - zapytał, odwracając głowę w kierunku chłopaka.

- Yyyyy... tak - potwierdził, czuł pustkę przez to co właśnie usłyszał, Way potrzebował bliskości, ciepła drugiej osoby.

Czuł jak łzy napływają mu do oczu i za wszelką cenę chciał je zatamować. Tak pragnął po tych kilku latach, po tylu przejściach wreszcie znaleźć szczęście, spokój, bezpieczeństwo w ramionach drugiej osoby. Zawsze się zastanawiał czy o tak dużo prosi i nigdy nie zdobył odpowiedzi na to pytanie. Odwrócił się na drugi bok i nie zwracając uwagi na zmieszanego Franka usnął.

***

Way bardzo dobrze wspominał wczorajszą noc. Oczywiście pomijając sytuacje jego transu. Frank wszedł do kuchni, a na jego widok Gerardowi przeżuwane właśnie płatki prawie wyleciały nosem. Spowodowane to było wyglądem młodszego chłopaka. Pomięta koszulka, rozczochrane włosy, bokserki zsunięte tak, żeby przynajmniej coś zakrywały i w połowie zamknięte oczy. Dla chłopaka wyglądał niesamowicie seksownie. Wytarł usta i czekał na to co zrobi chłopak. Ten oparł się o blat i przetarł twarz. Zarumieniony Gerard utkwił wzrok w swojej misce. Wiedział, że jak spojrzy po raz kolejny na chłopaka, może zrobić coś czego będzie żałować.

- Ehhhhh dzień dobry - przywitał się ziewając i drapiąc po brzuchu, podciągając przy tym kawałek koszulki.

Way nie wytrzymał spojrzał na chłopaka i wstał odpychając od siebie mocno krzesło. Podszedł do niczego nie przewidującego Franka i przycisnął swoje usta mocno to jego. Pomimo zaskoczenia młodszego chłopaka, ten po sekundzie oddał brutalny pocałunek. Czuł się jakby Gerard chciał go zamęczyć na śmierć, ale mu to w pewien sposób odpowiadało. Usiłując złapać oddech, popchnął chłopaka na drugą stronę pomieszczenia i przycisnął go do ściany, tym samym przejmując kontrolę. Pociągnął wyższego delikatnie za włosy. Złapał mocno za jego bluzę i zaciągnął w kierunku schodów. Całowanie się i schodzenie po schodach było zapewne jedną z najtrudniejszych rzeczy, które obaj zrobili. Frank dalej ciągnął drugiego za bluzę, rzucił nim na łóżko i dalej kontynuował pocałunek, przeszedł z pocałunkami niżej, co jakiś czas zasysając się na szyi chłopaka.

- Umm Frank, możemy jeszcze - nie zdążył dokończyć, drugi chłopak mu przerwał.

- Ohh oczywiście, nie będę na ciebie naciskać. Wracam do kuchni, potem mam zamiar iść do sklepu, idziesz ze mną? - zapytał zdezorientowany Frank.

- Jasne, tylko się ubiorę.

Młodszy opuścił pomieszczenie zostawiajac Way'a samego. Ten zaś nie był pewny dlaczego nie chciał brnąć w to dalej. Czuł, że nie zna Franka na tyle żeby mu zaufać. W końcu nie byli nawet oficjalnie parą, żaden z nich nie wyznał drugiemu uczuć. Gerard nie miał zamiaru spędzić całego dnia w pokoju myśląc nad uczuciem, którym darzył Franka, więc szybko wstał i chwycił pierwsze lepsze spodnie wciągając je na biodra.

nie wrocilam i nie wiem czy to zrobie ale tutaj cos co napisalam przed odejsciem, trzymajcie sie!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 12, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Someone get me to a church// frerardWhere stories live. Discover now