Talksy PJO I HP część 2

Animagia

Ciekawiło was kiedyś jak zostać animagiem? 

"Proces, w którym człowiek staje się animagiem, zaczyna się od tego, że na przestrzeni jednego miesiąca (od pełni księżyca do pełni) należy nieprzerwanie trzymać w ustach pojedynczy liść . W żadnym wypadku nie należy go połykać, ani wyjmować z ust. Jeśli liść zostanie wyjęty z ust, cały proces należy rozpocząć od nowa. Następnie ów liść zostaje użyty do uwarzenia skomplikowanego eliksiru. Przy odpowiednich warunkach należy wypowiedzieć zaklęcie , które jednak należy również recytować każdego dnia oraz wieczora, oraz wypić gotowy eliksir."*

Chodzi o liść mandragory.

Wyobrażacie sobie Petera trzymającego przez miesiąc ten liść mandragory? Ja też nie. Jeśli zostanie animagiem zajmuje czasami lata to Huncwoci musieli się nieźle namęczyć ze zrobieniem takiego eliksiru, tym bardziej, iż najmądrzejsza osoba w ich grupie (Lupin) prawdopodobnie w eliksirach za dobry nie był. Zakładając, że Huncwoci zaczęli przygotowywać się do zostania animagiem po dowiedzeniu się o likotropi Remus czyli w 1972 roku (między 1, a 2 rokiem) to sporo eliksiru musieli z jednego liścia zrobić. A ta w ogóle to czy nikt w całym Hogwarcie nie zauważył, że trzech najbardziej rozrabiających uczniów przez miesiąc trzyma bliżej niezidentyfikowany obiekt w ustach. Naprawdę? Jak oni w ogóle jedli, albo pili? Rozumiem naprawdę wiele, ale trzech może lekko ponadprzeciętnych uczniów tworzących bardzo skomplikowany eliksir i używających trudnego zaklęcia z powodzeniem to już przesada.

Zgadzacie się ze mną? A może ktoś umie mi to wyjaśnić?

*tekst pochodzi z fandom wiki