Ch. 6 Mam dość..

1.8K 91 25
                                    

OSTRZEŻENIE:Ten chapter zawiera samookaleczanie się, myśli samobójcze

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

OSTRZEŻENIE:
Ten chapter zawiera samookaleczanie się, myśli samobójcze. Czytasz na własną odpowiedzialność.
(Wiem ten chapter będzie samobójczy)

W poprzedniej części:

- Huuh?! A co z matką, gdzie ona jest?! Odpowiedz sku... - (T/I) zapytała ponownie, postrzymując się od przeklinania...

W tej części: (POV Reader)

Byłam wkurzona..

Rozumiem, że rozwód i tak dalej, ale żeby ją degradować czy coś? Do tego jak mogła zostać zdegradowana gdyż pracowała razem z ojcem jako duo?

- (SOI - skrót od imienia) uspokój się. - powiedział mój "ukochany" ojciec, przerywając aby wziąźć oddech - jeżeli chcesz wiedzieć, to tak: Rozwiedliśmy się i mama postanowiła, że będzie pracować  jakimś innym bohaterem lub bohaterką.

Wait what?..

Stałam tak w ciszy, gdy w końcu poszłam w kierunku moich przyjaciół bez słowa.
Moi koledzy wtedy ogarnęli, że jestem w trudnej sytuacji rodzinnej, więc postanowili o to nie pytać.
Przez to co się stało wszyscy stracili humor. Denki i Mina dostali SMS-y  od swych rodziców i musieli wracać do domów. Z resztą grupy, to samo. Ta akcja z twoim ojcem zmieniła twoje poczucie humoru o 180°. Czułam się jak shit..
Szłam w stronę swego domu podczas, gdy w moich myślach wmawiałam sobie jaka kijowa jestem w tym całym świecie,
Wbiłam na chatę i rzuciłam się na łóżko, zasypiając 5 minut później.

Timeskip [miesiąc później, domek. POV 3 osoba]

(T/I) siedziała na swoim łóżku  w ciszy, gdyż po jej pokoju rozchodziło się echo kłótni jej rodziców. Minął ponad miesiąc od ich rozwodu, a matka jeszcze się nie wyprowadziła. (T/I) wstała ze swojego łoża i poszła do łazienki. (T/I) spojrzała na siebie w lustrze – wyglądała jak shit tak samo jej życie jest shit'em. Nie mogła już na siebie patrzeć, gdy po jej policzkach zaczęły spływać łzy. (T/I) podniosła kubek z jej szczoteczką i pastą, gdzie znajdowała się bardzo poplamiona krwią żyletka. (T/I) przysunęła zakrwawioną rzecz bliżej siebie, a kubek odstawiła na miejsce.  (SOI) czuła, że robi źle, ale trudno jest przestać, jak czujesz ból i masę głosów w twojej głowie, które namawiają cię abyś się zabiła. Czy właśnie w tym momencie chciała to zrobić?...

                        °~•POV Mina•~°

Od miesiąca nie ma kontaku z (T/I). Zaczęłam się o nią martwić. Nie odpisywała na SMS-y lub na DM-y na Discordzie..
Coś musiało się z nią dziać złego.. Ona zawsze odpisywała i nigdy nie była aktywna przez MIESIĄC.
Postanowiłam, więc by pójść ją odwiedzić. Wyszłam z domu i szłam w stronę domu mojej psiapsi. Mieszkała około 25 minut ode mnie, ale nie sprawiało mi to problemu.  Jak już prawie byłam na miejscu zauważyłam ambulans i policje..

O nie..

Serce stanęło mi w miejscu, gdy po chwili pobiegłam w stronę jej rodziców.
- c-c-co się stało? - wyjąkałam patrząc na zapłakaną matkę (T/I).
Spojrzałam na dłoń (I/M - imię mamy) w której trzymała całą zakrwawioną żyletkę...

Dziękuje za czytanie!
Ten chapter był pisany w pośpiechu, ponieważ miał być w niedzielę lub w sobotę, ale miałam tak zawalone dni... Przepraszam, ale to moja wina xC
Raczej przez tą końcówkę spodziewacie się co się będzie dalej dziać..
Z resztą.. Miłego dnia/południa/ nocy!
-Wasz dzbanik

(513 słów)

"Big Changes" Dabi x Female! Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz