Odnaleziona || MLP:EG

#7

W nocy nie mogłam zasnąć, cały czas myślałam o tym czego mogę dowiedzieć się na miejscu.
-A jeżeli to będzie coś strasznego?- biłam się z myślami- może mama Sunshine skrzywdziła w przeszłości kogoś bliskiego tej nauczycielce, albo na odwrót- nie wiedziałam co o tym myśleć. Po paru godzinach udało mi się zasnąć. W nocy miałam koszmary. Nad ranem obudziłam się parę minut przed budzikiem. Spakowałam do plecaka jakieś ciastka i coś do picia. Pożegnałam się z rodzicami i wyszłam, ale zamiast do szkoły, poszłam na dworzec. Pociąg już stał na peronie, wsiadłam i zajęłam swoje miejsce. Do odjazdu zostało 5 minut, zastanawiałam się czy dobrze robię, ale stwierdzilam, że nie mam wyboru. Napisałam dziewczynom SMS-a, że nie będzie mnie dzisiaj w szkole. Gdybym tego nie zrobiła mogłyby zadzwonić do mojej mamy i wszystko by się wydało. W końcu pociąg ruszył, a ja zapatrzyłam się w okno. Po paru minutach zasnęłam. Tym razem nic mi się nie śniło, a przynajmniej nic nie pamiętałam. Gdy się obudziłam, zorientowałam się, że na następnej stacji wysiadam. Upewniłam się, że mam wszystkie rzeczy i czekałam aż pociąg się zatrzyma. Stacja znajdowała się na uboczu miasteczka. Wysiadłam i ruszyłam przed siebie. Długo nie zajęło mi dojście na rynek, na którym znajdował się plan miasta. Zlokalizowałam szkołę i wyruszyłam w dalszą drogę. W końcu dotarłam do niewielkiego, ale nowoczesnego budynku. Weszłam do środka.
-Ta szkoła jest dużo mniejsza niż nasze liceum- pomyślałam. Trwała lekcja, więc korytarze były puste. Nagle usłyszałam wołanie:
-Sunshine Color! Wróciłaś!
Obróciłam się. W moją stronę biegła dziewczyna o różowych włosach. Zatrzymała się jednak tuż przede mną.
-Oh, przepraszam. Pomyliłam cię z moją przyjaciółką. Jesteście bardzo podobne. Jesteś siostrą Sunshine?- zapytała zdziwiona.
-Nie, jestem Rainbow Dash. Przybyłam tu z liceum Canterlot. Sunshine ostatnio się do nas przepisała, a ja liczyłam na to, że dowiem się z jakiego powodu zmieniła szkołę- wyjaśniłam.
-Rozumiem, jestem Rose Gold. Chodź ze mną to opowiem Ci co wiem na temat Sunshine. Sama jestem ciekawa dlaczego od nas odeszła- powiedziała i ruszyła korytarzem.

Okej, kolejny rozdział, który znowu piszę po drugiej :p Ten jest troche dłuższy. Najtrudniejsze jest wymyślanie imion, a jeszcze trochę nowych postaci będzie ;D