4.

1.9K 69 17
                                    

- Słucham. Kto mówi? - Zapytał.

- Ty Betty. Od Rayn'a dostałam twój numer i pomyślałam że może wpadniecie do mnie.

- Umm... Tak. Rayn coś o tym wspominał. Wyślij mi adres i będziemy razem u Ciebię.

- OK. To cześć. - Rozłączyłam się i poszłam do łazienki.

Wzięłam prysznic i ogoliłam się. Umyłam zęby i rozczesałam włosy. Ubrałam czarną bieliznę a na nią jeansowe spodenki i białą koszulkę związaną na końcu przez co widać mój brzuch. Lekko się pomalowałam i zeszłam na dół. Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Dzieląca mnie drewniana powłoka przedostawała do mojego domu odgłosy ich wymiany zdań. Otworzyłam drzwi, lecz coś mi nie pasowało.

- Gdzie jest Zayn? - Zapytałam bo nie było czarnowłosego. Był jedynie Rayn który gadał przez telefon.

- Nie mógł przyjechać bo inna chciała się nim zająć, wiec mamy cały czas dla siebię.

Złapałam go za kurtkę uprzednio rozglądając się czy nikt nas nie widział, i wyciągnęłam go do domu. Od razu zaatakował moje usta swoimi. Często miałam sny że całowałam się albo z Zayn'em, albo z Harrym, Damien'em, Rayn'em. Lecz teraz dzieje się to naprawdę. To jest szok. Podczas pocałunku zdjęłam jego kurtkę i zaczęłam ściągać jego koszulkę. Rayn bez zbędnych ceregieli zaczął rozpinąć moje spodnie. Gdy je rozpiął zaczął prowadzić mnie w nieznanym mi kierunku z powodu zamkniętych oczu. Za sobą poczułam mój zimny blat w kuchni na którym usiadłam. Rozsunął moje nogi i ściągnął spodnie pozostawiając mnie w koszulce i bieliźnie. Zaczęłam ściągać jego koszulkę, a następnie spodnie wraz z bokserkami. On w tym czasie pozbył się mojej koszulki i bielizny pozostawiając mnie nagą przed równie nagim mężczyzną. Miał bardzo wyrzeźbioną klatkę piersiową wraz z moim ukochanym "V" pod brzuchem, który ozdobiony był kaloryferem.

Spojrzał głęboko w moje oczy i sięgnął do kieszeni spodni wyciągając paczkę prezerwatyw. Wyciągnął jedną paczkę którą seksownie rozdarł zębami. Naciągnął ją na swojego dużego członka. Nie spuszczając ze mnie wzroku kręcił się wokół mojego wejścia drażniąc je. W końcu wszedł we mnie z mocnym pchnięciem.

Wyginałam się w łuk z rozkoszy. Jechałam, sapałam, wzdychałam. Wszystko po to, aby uzyskać upragniony orgazm.

***

Po wspaniałym seksie Rayn wyszedł żegnając się długim pocałunkiem. Gdy wyszedł zaczęłam sprzątać kuchnię. Gdy skończyłam zaczęłam robić coś do jedzenia. Padło na spaghetti bolognese. Zjadłam tyle ile mogłam, a następnie umyłam naczynia.

Tego wieczoru nie robiłam już nic specjalnego, oprócz czytania książki, oglądania telewizji, jedzenia spaghetti, umycia się i pójścia spać.

Gruba Betty! ✔Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon