3.

2.1K 80 44
                                    

Po powrocie z pracy od razu poszłam pobiegać. Podczas wysiłku dużo myślałam. Moja mama nalega abym założyła rodzinę. Sama bym chciała, lecz... Z kim?

Tak się zamyśliłam że aż nie zauważyłam że wpadłam na jakiegoś umięśnionego mężczyznę. Spojrzałam na jego twarz i wspomnienia z kilku lat wróciły. Od 4 lat go nie widziałam. Każdy z jego paczki mi dokuczał. A teraz go widzę jak lustrując moje ciało. Czuję się skrępowana.

- Umm. Cześć? - Rzekłam, choć bardziej brzmiało to jak pytanie.

- Część. Nie poznałem Cię. - Stwierdził Zayn. Ciekawe co on ty robi?

- Umm... - Moje rozmyślania co do następnego zdania naszej niezręcznej konwersacji przerwał dźwięk mojego i jego dźwięku przychodzącej wiadomości. Wyciągnęłam telefon z kieszeni i weszłam w ikonkę wiadomości.

Od: Nieznany;
Widomość została wysłana do wszystkich uczniów dawnej szkoły w stanie Montana.

Jako że jesteście jedyną ostatnią klasą która uczęszczała do tej szkoły mam przyjemność zaprosić was na ponowne otwarcie tej szkoły. Odbędzie się to 01/09/2021 roku przed ponownym jej otwarciem. Prosimy o pojawienie się 23/08/2021 roku o godzinie 15:45. Dziękuję.

Dyrektor szkoły w
stanie Montana.

Spojrzałam na zdziwionego Zayn'a który po chwili również spojrzał w moje oczy.

***

Gdy nadszedł 23 sierpnia wszyscy zebraliśmy się w głównym pomieszczeniu szkoły. Byłam tam ja, Zayn, Rayn, Harry, Damien, Ashley, Victoria, Ivy, Camila i Carlos. Ustaliliśmy się w dwu szeregu i czekaliśmy aż przyjdzie dyrektor. 

- Dobrze, podzielę was na dwie grupy i jedna grupa będzie sprzątać salę gimnastyczną, a drugą przygotuje dekoracje. Sprzątać będzie Betty, Ashley, Victoria, Ivy i Camila. Przygotowywać dekoracje będzie reszta.

Każdy poszedł w inną stronę i zaczął pracę. 

***

Zostałam sama na sali gimnastycznej. Reszta dziewczyn poszła już do domów. W sumie też mogłam lecz zostałam aby pomóc dekorować.

W sali jestem ja, Rayn i Zayn, bo reszta jest albo na poczęstunku, lub szukają dekoracji.

Przy końcu sali znajduje się niebieski materiał który zwisa z linek. To na nim mam przypiąć napis "Czas wracać do szkoły!". Schyliłam się po następną literkę jaką była "s" ze słowa "Czas". Po jej przypięciu musiałam odmierzyć odstęp, aby było go widać z daleka, ale i żeby zmieściło się zdanie.

Odeszłam kawałek i zdecydowałam że jest okey.

Gdy skończyłam przypisać drugie słowo poczułam pieczenie na pośladku. W tym samym momencie po sali rozniósł się dźwięk klepnięcia w pupę. Szybko odwróciłam się do osoby. Przede mną stał Rayn.

Już prędzej spodziewałabym się Zayn'a.

- Nigdy nie myślałem że kiedykolwiek Cię dotknę. - Zaśmiał się. - Ale teraz chce tylko to robić.

Od tych słów aż się zaczerwieniłam. Sama przyznam że zamiast związku wolę nie nie znaczące zbliżenie. Po chwili poczułam w dłoni zimną kartkę. Spojrzałam w stronę w której powinien stać chłopak, lecz go nie było. Spojrzałam na kartkę i to co tam było napisane mocno mnie zdziwiło.

Zayn: 5** 1** 9**
Rayn:3** 2** 0**
Napisz do nas adres a wtedy się pobawimy.

Gruba Betty! ✔Where stories live. Discover now