#2 usiądź,chciałbym ci coś powiedzieć

33 3 0
                                    

Informacja!
Teksty napisane ,,kursywą czcionką" są to myśli w głowie. Dziękuje. Miłego czytania🤙🏻🤍

*Zaprosiłyśmy Adriana do środka, i poszliśmy na górę, żeby w trójkę zrobić sobie selfie*
——————————-

Przyszli chłopcy z pełnymi torbami alkoholu. Zaczęliśmy pić, i spędzać z sobą czas. Wszyscy już powoli zaczynali być ostro pijani, pomimo mnie, wypiłam, ale widziałam ze za dużo nie mogę bo później kac przez rok.

Serio myślicie że to prawda?

Napiłam się jak by nie wiem, i świetnie się bawiłam.

Zaczęliśmy tańczyć, śpiewać i wygłupiać się.

Kiedy atmosfera schodziła, Mateusz wymyślił ze programy w butelkę, każdy był za, więc zaczęliśmy grać.
Oczywiście to nie była gra w butelkę na wyzwania lub pytania, tylko na całowanie się z osobą którą się wylosuje.
Raz wylosowałam Kubę, raz Daniela, i wylosowałam Łukasza. Wszyscy byli ostro na fazie wiec kibicowali mi i Łukaszowi, oboje byliśmy pod wpływem alkoholu, dlatego zrobiliśmy to odrazu, miał być tylko buziak w usta, przeciągnęło się to w dłuższy pocałunek, każdy klaskał i krzyczeli ze niedługo będzie baby born party.

Kiedy przestaliśmy, patrzyliśmy się na siebie, i nagle poczułam, takie jakby, uczucie w środku, tak jakby.... miłość? Motylki w brzuchu?dziwne bo znam go od dawna, i nic takiego nie czułam, i nagle teraz mnie wzięło na miłość? Pierwszy raz coś takiego poczułam, tylko teraz dręczyło mnie pytanie, czy Łukasz poczuł to samo co ja do niego? NIE! Bo ja się w nim nie zakochałam! Wcale!

Po kilku minutach uświadomiłam sobie co ja zrobiłam. Wybiegłam z salonu i pobiegłam do mojego pokoju, byłam od urodzenia straszną panikarą i pokazałam to w tej chwili.

Zamknęłam drzwi i rzuciłam się na łóżko z płaczem. Wiedziałam że Łukasz to najprzystojniejszy chłopak na uniwersytecie, i już widziałam co mnie czeka na lekcjach. Tak, chodzę z Łukaszem razem na studia. Myślicie sobie pewnie co. Te wszystkie zazdrosne laski będą mnie dręczyć i nie dawać mi żyć, dowiedzą się od pewnie któregoś chłopaka z naszej imprez, pewnie od Kuby, nagrał to...Pewnie zadajecie sobie pytanie, na jaki kierunek poszłam ja i Łukasz, poszliśmy oboje na medycynę, dlatego tak bardzo zażenowałam się tym pocałunkiem, bo widujemy się codziennie na lekcjach, no moze nie codziennie bo w weekendy nie.

Słyszałam ze idzie ktoś z dołu na górę, pewnie ktoś do łazienki albo coś, myliłam się.

Na górę przyszedł Łukasz.

- h-halo? Ada?... - powiedział Łukasz pukając lekko do drzwi.

Wstałam jak najszybciej żeby wsiąść mokrą chusteczkę i żeby zmazać mój rozmazany makijaż.

-ch-chwila!!! - powiedziałam ścierając makijaż.

Otworzyłam drzwi.

- wejdź. - powiedziałam robiąc ręką gest zaproszenia do środka.

Zamknęłam drzwi, a w tym czasie Łukasz usiadł na brzegu mojego łóżka.

Odwróciłam się do niego a on się do mnie uśmiechnął i kazał mi koło niego usiąść.

- usiądź, chciałbym ci coś powiedzieć.

- okej...?

Ciekawe co chce mi powiedzieć.... może tez mnie kocha?! NIE! ADA! nie kochasz go! Nic do niego nie czujesz!

Usiadłam więc koło Łukasza i zaczęła się nasza rozmowa którą zaczął Łukasz.

- dlaczego wybiegłaś z salonu? Nie podobał ci się nasz pocałunek? Ja wiem ze nie jestem przystojny ale jeśli o to chodzi to mnie to zabolało wiesz? - miałam wrażenie jakby Łukasz wytrzeźwiał, mówił płynnie, i z uczuciami.

- nie! Podobało mi się! Tylko po prostu się trochę zawstydziłam, szczególnie wtedy kiedy Kuba zaczął to nagrywać... ale mi się bardzo podobało! Znaczy, podobało mi się! Podobało! Było dobrze! - zaczęłam mówić z paniką jąkając się przy tym, a Łukasz się tylko uśmiechał delikatnie.

- spokojnie... - Łukasz otarł mój policzek z łez.

Miałam ochotę go pocałować, ale przecież nie mogę tego zrobić.

- mam pytanie... - powiedział Łukasz.

O Boże, czy to ta chwila gdzie on mi powie ze mnie kocha?!

- tak?

Masz ŁASKOTKI?! - Łukasz natychmiastowo zaczął mnie łaskotać w talii. Ja śmiałam się strasznie głośno oraz Łukasz ze mną.

Spadliśmy na podłogę, w dość nie komfortowej pozycji, gdzie ja leżałam na Łukaszu a on pode mną. Nasze twarze w jednej sekundzie stuknęły się, zaczęliśmy głęboko patrzeć sobie w oczy.

Łukasz przybliżył się do mnie i zaczął mnie całować. Z wielką nie chęcią nie chcieliśmy się od siebie oderwać ale
po jakichś 5 minutach wstaliśmy ponieważ zadzwoniła do mnie Lilly żebym przychodziła do nich do salonu ją ratować, bo chłopaki zaczęli oglądać Big Mouth na netflixsie. Widziałam co to za serial, więc powiedziałam do Łukasza żebyśmy zeszli na dół.

——————————————————

No witam! My wiemy że narazie są nudne rozdziały, ale jest to po to żeby później były pełne dramaturgii i zaciekawienia! Taki mały spojler, ze w następnych rozdziałach, oj będzie się działo! Doceńcie to bo poświęcamy na to dużo czasu! Do następnego rozdziału! Narka!🤪❣️

Wszystko może się zdarzyćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz