POV'S ADA
- Cło? Klórta godzjina? - powiedziałam zaspana ocierając oczy.
Wzięłam moje cudeńko, czyli mój telefon, i sprawdziłam która godzina.- 12.14, cholera! Znowu!
Odwróciłam się na bok na moim wygodnym łóżku, ale obudził mnie SMS który dostałam.
Od: Lilly💕: siema stara! Dzisiaj jakaś impreza u ciebie?!
Do: Lilly💕: co?! Jaka impreza? Skąd wzięłaś ten pomysł?
Od: Lilly💕: no jak to? Mateusz napisał że dzisiaj impreza u was!
Do: Lilly💕: serio? Pójdę z nim zaraz pogadać, bo ja nic nie wiem🙄
Od: Lilly💕: dobra leć kochana! Do później!🥰
Już nawet nie odpisałam Lilly, chciałam się dowiedzieć o tej imprezie o której ja nie wiem!
Założyłam moje ciepłe kapcie, i biorąc komórkę ze sobą, zeszłam na dół do kuchni zrobić sobie kawę abym się wkońcu obudziła.
Z łazienki wyszedł mój brat który właśnie się wykąpał i wycierał włosy ręcznikiem.
- Siema gnojku! - powiedział z uśmiechem mój brat.
- też cię kocham braciszku - powiedziałam z udawanym uśmiechem na twarzy.
- możesz mi powiedzieć co za impreza dzisiaj?
- a no postanowiłem zrobić jakiś melanżyk, przez studia nie mam na to czasu, masz coś przeciwko?
- nie! Ale czemu ja o niej nic nie wiem?! - powiedziałam zirytowanym głosem.
- już weź przestań narzekać i się szykuj lepiej bo o 18 przyjeżdżają kumple i koleżanki.
- mhm... - mruknęłam wstając od stołu zapominając o mojej kawie, i tak wiedziałam ze Mateusz ją wypije.
Weszłam do pokoju, i zaczęłam szukać czegoś fajnego na imprezę, znalazłam ubrania w moim ulubionym kolorze, czyli czarny.
Wzięłam jakąś bluzkę, spodnie, siateczkę (zdjęcie) itd.
Zrobiłam makijaż, i postanowiłam ze skoro tak pięknie wyglądam, zrobię pare zdjęć na instagrama.
Po wstawieniu, 5 min później miałam już 689 like, standard, ludzie mnie kochają.
Była już godzina 17.28, zeszłam na dół, a mój brat wyszykował nasz salon na styl imprezowy, ja postanowiłam że mu pomogę, i zaczęłam robić jakieś przekąski.
Godzina 18.14
Usłyszałam z moim bratem pukanie do drzwi i wołanie za nimi typu:
IM PR EZA!!! IM PRE ZA!!!- otworzysz drzwi? - zapytał się mnie Mateusz.
- jasne
Otworzyłam drzwi i każdy kto przyszedł zaczęli piszczeć i przytulać się do mnie oraz wchodzić do domu jak goryle do swoich klatek.
A przyszli: Daniel, Łukasz,Kuba z szampanem bezalkoholowym o smaku truskawki, jak myślicie dla kogo?
Zgadliście... dla mnie.
-SIEMA ADA!!! Prezent dla ciebie! Szampanik! - powiedział rozbawiony tym ,,prezentem" Kuba.
-dziękuje - powiedziałam śmiejąc się, i przytuliłam Kubę.
Usiedliśmy wszyscy na kanapie w salonie, i usłyszeliśmy pukanie do drzwi, wstałam i poszłam otworzyć drzwi, był to Jaś z Lilly, Jaś jest chłopakiem Lilly, a Lilly to moja najlepsza przyjaciółka.
- Cześć, Jaś jestem - powiedział chłopak wyciągając do mnie rękę w geście zapoznania.
-Hejka! Miło cię poznać! Tyle o tobie słyszałam od Lilly - pozalowalam tego ze to powiedziałam... zaczęli się całować w drzwiach a wszyscy zaczęli się na nich patrzeć, ale Jaś był rozsądny i powiedział ze już.
-Hejka Ada!! Moja ty najlepsza!
- HEEEEJJJ!!!! - obie powiedziałyśmy piszcząc i przytuliłyśmy się do siebie.
Zaprosiłam ich do środka, i usiedliśmy w salonie i zaczęliśmy gadać sobie o studiach, życiu itd.
Mateusz był pewny że mamy jakieś alko w barku w domu, ale nic nie mieliśmy, jedynie co to jakaś pusta butelka po winie.
Chłopaki postanowili pójść do pobliskiego sklepu po jakiś alkohol, więc ja i Lilly zostałyśmy same.
Poszłyśmy na górę do mojego pokoju, zaczęłyśmy obgadywać chłopaków z imprezy, nie obyło się przecież bez gadaniu o Jasiu.
Jaki on jest cudowny i blablabla.
Zrobiło mi się smutno, no bo ja nadal jestem sama a Lilly jest taka szczęśliwa.
Lilly zaproponowała mi zrobienia zdjęcia na instagrama, jednak kiedy Lilly wyciągnęła telefon i już włączyła aparat, usłyszałyśmy pukanie do drzwi, trochę się cyknełyśmy.
Zeszłyśmy na dół z pewnością że to chłopaki, ale jednak był to nasz przyjaciel Adrian!
Otworzyłyśmy drzwi i przytuliliśmy się do siebie.
Zaprosiłyśmy Adriana do środka, i poszliśmy na górę, żeby w trójkę zrobić sobie selfie.------------------
Hejka! To nasz pierwszy rozdział! Nasz, bo napisałyśmy to w dwójkę razem, myśle ze miło to odbierzecie i ze będziecie chcieli kolejne rozdziały na które mamy pomysły. Papa!💝
CZYTASZ
Wszystko może się zdarzyć
Teen FictionPewnego wieczoru na imprezie mojego brata przyszli jego koledzy i gdy nagle zagraliśmy w butelkę zdarzyło się to czego nikt się nie spodziewał... Jeśli chcecie widzieć co się stało, czytajcie do końca i zobaczcie jak potoczy się dalsze życie przyjac...