-No nie wiedziałem, że nasze spotkanie będzie aż tak szybko. -Usłyszałem głos Soobina.
Obróciłem się w jego stronę i uśmiechnąłem.
-Los? -Zapytałem.
-Możliwe. -Mógłbym przyciąć, że mrugnął do mnie odwzajemniając mój uśmiech. -Idziemy coś zjeść?
-Przed chwilą była pierwsza lekcja.
-No ale jestem już głodny. -Zaśmiał się a ja chwile później do niego dołączyłem.
Ruszyliśmy znaczy bardziej Soo mnie poprowadził do sklepiku szkolnego i kupiliśmy razem ciasteczka czekoladowe.
-Tak właściwie to skąd przyjechałeś? -Zapytał mnie młody. Trochę się zastanawiałem czy powiedzieć mu prawdę czy nie ale może tak się czegoś domyśli.
-Asan* -Spojrzałem się na niego, był zdziwiony.
-O kurde. Ja tez z tamtąd pochodzę, przyjechałem tu kilka lat temu. Miałem nawet tam najlepszego przyjaciela, niestety zerwał nam się kontakt ale mam nadzieje, że jest szczęśliwy. -Dokończył swoje ciastka i podszedł do śmietnika, żeby wyrzucić opakowanie. Kiedy przyszedł zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy.
-Soobin.. -Zacząłem.
-Hymm.. -Oderwał swój wzrok od telefonu, gdzie przed chwilą pokazywał mi swój ulubiony zespół i tak, to nadal był ten sam co kiedyś.
-Opowiesz mi coś o twoim przyjacielu z Asan? -Soo lekko się uśmiechnął i wyłączył urządzenie.
-Hymm.. szczerze za dużo nie mogę ci opowiedzieć. Byliśmy wtedy dziećmi, miałem z 7 lat. Nie pamiętam za dużo ale wiem że był niezastąpiony. Zawsze się o mnie troszczył i pomagał, kiedy wyjechałem do Seulu nocami płakałem za nim.. -Spojrzał się przed siebie i przymknął oczy. -Jesteś do niego podobny.
///
*Na potrzeby tego ff razem tam mieszkali.Sorka, że krótki i taki jakiś dziwny ale wstawię najprawdopodobniej jutro (zależy jak będę się czuła) tez nowy rozdział.
أنت تقرأ
💫 P r o m i s e 💫 Yeonbin [TRWA POPRAWA]
قصص الهواة*TRWA POPRAWA - Na ile to nie mam pojęcia, ale postaram się do września chociaż polowe* Yeonjun oraz Soobin mieli po 8 lat kiedy okazało się że Soo przeprowadza się do innego miasta i musi zostawić tutaj swojego najlepszego przyjaciela. Złożyli sob...