***

12 0 0
                                    

To co mi ofiarowałeś w chwili narodzenia
Jest solą w moich niezasklepionych ranach,
Której nie mogę wypłukać.
Ból ciągle powraca.

Wiele bym dała za moc oddania swych talentów
Dla pustych ludzi szarych blokowisk
Żyjących tylko w świecie idealnej iluzji
Pozbawionych wszelakich emocji.

Mi w zupełności wystarczy mój słowik najdroższy
Moja jedwabista struna głosu prawdziwych emocji
Obecność osoby, która nigdy mnie nie zdradzi
Mojej ukochanej tęsknotki wśród wielu podróży...

Serce Białej DamyWhere stories live. Discover now