5

49 3 0
                                    

Minęło parę dni, wyszłam ze szpitala i wyprowadziłam się z mieszkania w którym przebywałam razem z Tonym. Postanowiłam zakończyć moją karierę na jakiś czas i wyjechać z Korei do Nowego Yorku. Wszystko spakowałam i siedziałam już na lotnisku nagle dostałam wiadomość od Tae

Mia całkiem chcesz zerwać kontakt?

Postanowiłam nie odpisywać teraz chciałam zacząć nowe życie, które nie będzie przepełnione troską o uczucia innych, teraz pora na mnie. Nowy Yorku witaj!

Kiedy doleciałam na lotnisku już czekał mój kuzyn, zauważył mnie i od razu podszedł ściskając mnie

-Hej Mia- powiedział mocno mnie przytulając

-Hej Max- powiedziałam i odwzajemniłam przytulenie, chłopak wziął moją torbę i pojechaliśmy do jego mieszkania gdzie miałam się zatrzymać na parę dni. Kiedy weszliśmy zobaczyłam piękne przestronne jasne mieszkanie, które było kompletnie nie w moim stylu XD Ja wolałam raczej ciemne wnętrza i duże okna, ale cóż jego wizja. Usiedliśmy na kanapie

-Mia dzisiaj idę ze znajomymi może pójdziesz z nami poznasz ich?- zaproponował, a ja zgodziłam się bo co miałam sama tu robić. Max był dla mnie zawsze jak młodszy brat, choć jest ode mnie straszy bo ma 20 lat a ja 18. Wybiła 19 i zaczęliśmy wychodzić, szliśmy miastem aż doszliśmy do murku gdzie usiedliśmy bo tu mieliśmy się spotkać

-Opowiedz mi o nich- zaczęłam uśmiechnięta

-No to tak przyjdzie 5 chłopaków, jeden to azjata spoko są polubisz ich, ale nie daj się Castianowi bo próbuje każdą dziewczynę namówić do jednego, a ty jesteś moją małą Mią- powiedział przytulając mnie

-No ładnie, a gdzie ta kuzyneczka Max?- usłyszeliśmy zza pleców

-Siedzi obok- odpowiedział Max i zaczął witać się z chłopakami, spojrzałam do góry i zobaczyłam 5 twarzy- Mia to jest Josh, Castian, Brody, Alex, Jack- powiedział Max, a ja wstałam aby podać im rękę



Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Josh uroczo się uśmiechnął i podał rękę, ale kiedy miałam podać rękę Castianowi on złapał ją dużo mocniej niż Josh i trzymał krótką chwilę patrząc mi w oczy, po czym puścił ją, Brody także uroczo się uśmiechnął, ale kiedy przyszła chwila na Alexa ...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Josh uroczo się uśmiechnął i podał rękę, ale kiedy miałam podać rękę Castianowi on złapał ją dużo mocniej niż Josh i trzymał krótką chwilę patrząc mi w oczy, po czym puścił ją, Brody także uroczo się uśmiechnął, ale kiedy przyszła chwila na Alexa oniemiałam jego uroda była powalająca czuje, że kiedy podałam mu rękę zrobiłam się czerwona, a on to dostrzegł i uśmiechnął się do mnie. Jack machnął mi ręką i pił dalej piwo. Nagle podszedł do mnie Max

-Mogę cię prosić na chwilkę?- zapytał i odsunęliśmy się od pozostałych- Znasz się z Castianem? Patrzał na ciebie jakby znał cię całe życie?

-Nie znam, pierwszy raz go widzę- powiedziałam patrząc w oczy kuzynowi, a w nich widziałam pewną obawę- Boisz się czegoś?- zapytałam

-Co ty bomblu- powiedział i poczochrał mnie po włosach- Nie przejmuj się Jackiem rzuciła go dziewczyna dlatego taki jest- powiedział i wróciliśmy do wszystkich. Siedzieliśmy na murku oni pili piwo, ja nie chciałam

-Idę do sklepu- powiedziałam cicho do Maxa, a on kiwnął głową na ok. Wstałam i poszłam a z tyłu słyszałam

-Samą ją puściłeś?! Jesteś nie poważny?!- ten głos należał do Alexa. Oddaliłam się na dość sporą odległość, usłyszałam że ktoś za mną biegnie, odwróciłam się z myślą, że to Alex... Nic bardziej mylnego

-Bu- usłyszałam kiedy się odwróciłam i zostałam złapana przez mężczyznę dość wysokiego, zaczęłam się wyrywać, ale uderzył mnie w twarz i byłam otępiała tylko czułam jak wrzuca mnie do auta, kątem oka widziałam Alexa który leżał na ziemi ...

Jestem MiaWhere stories live. Discover now