Ostatnio zaczynam postrzegać fanfiki z TUA (czyt. 5) (nie, nie czytam ich, ale no...) tak, jak postrzegam fanfiki z Reylo (których także nie czytam).
Idę umyć ręce.
(Sorki dla fanów)
Edit: Dobra
Jednak zmieniam zdanie. Może też napiszę...Coś mnie jakoś chyba wtedy naszło.
Edit x2: A jednak nie. Dalej ich nie lubię