22

11.4K 318 137
                                    

— Luke, przestań. Nie zabawimy się.

— masz gdzieś alkohol? — pyta spokojnie i zaczyna całować mnie po szyi.

— mama ma w kuchni ale...

— już idę. — mówi a ja wzdycham, nienawidzę jak ktoś mi przerywa.

A niech sobie to wypije, mojej mamie nie zrobi to żadnej różnicy.

— whisky. — mówi i siada koło mnie, obracam się w jego stronę i widzę jak pije alkohol mojej mamy z gwinta. — teraz ty — mówi a ja zaprzeczam.

Po większych namowach blondyna biorę alkohol z jego rąk i siadam. Zaczynam pić łyk, za łykiem

— Chcesz mnie upić a potem przelecieć? — pytam.

— nie! Nie chodzi mi o seks, chyba żartujesz... — skończ śpiewać idioto.

Odkładam alkohol koło łóżka i kładę się z powrotem.

— może teraz? — pyta i znów przyciska mnie do siebie.

— Luke... — mówię cicho i się od niego odsuwam.

— nikt się nie dowie, proszę. — mówi i zaczyna wędrować ręką w moje miejsce intymne z przodu.

Czuje jego dłoń masującą moją cipke przed tą głupią sukienkę.

— możesz pod sukienkę... — mówię niepewnie.

— to rozumiem. — odpowiada i bierze moją sukienkę lekko w górę.

Jego dłoń teraz spoczywa na moich stringach i się lekko porusza a jego członek dotyka moich pośladków.

— zrobię Ci tak dobrze, że będziesz chciała więcej.

— rób. — odpowiadam a chłopak wsuwa dwa palce we mnie, porusza nimi w przód i w tył a ja przy tym wyginam się i stękam z przyjemności.

Strzela mi palcówę i całuję lekko po szyi.

Uwielbiam tego gościa.

Proszę cię, niech ta noc się nigdy nie kończy.

SEND NUDESOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz