,,To"

71 4 2
                                    

T/I
[...] Po tym co zrobił Taehyung, Kookie podszedł do niego i uderzył chłopaka w twarz z pięści. Wystraszyłam się i złapałam mojego najlepszego przyjaciela. Jimin pomógł mi go posadzić na ziemi obok ściany. Wyciągnęłam chusteczki i zaczęłam wycierać nos Kosmity, z którego co chwile leciała ,,litrami" krew. Widziałam tylko jak Jimin wstaje i kieruje się w stronę JungKooka, który stał przy ścianie niezadowolony ze swojego czynu. Dalej wycierałam chłopakowi krew, nawet się nie brzydziłam. Nagle usłyszałam jak Tae coś mruczy pod nosem:
- Nie... Nie-dobrze mi jest... - i trzymał się za brzuch. Krzyknęłam do Chimiego, który załatwiał sprawę z Królikiem:
- Jimin! On się źle czuje. Chyba boli go brzuch pomóż mi go zanieść do toalety. - w czasie gdy niski chłopak szedł centralnie w moją stronę, ja skorzystałam z okazji i pocałowałam Taehyunga w usta. Naprawdę czule, niestety krótko.
Jimin
Zobaczyłem jak T/I daje buziaka mojemu przyjacielowi. Nie zrobiło to takiego dużego wyrażania. Szedłem dalej.
Gdy byliśmy już w toalecie męskiej Tae zwymiotował i musiał isc do pielęgniarki. Ja zostałem w łazience sam z T/I. Widziałem, że dziewczyna się stresuje, bo kręciła kosmyk włosów wokół palca nagle coś powiedziała cicho, na szczęście ja zrozumiałem:
- ,,Jimin, muszę ci coś powiedzieć..."
- Słucham cię. - odparłem z uśmiechem na twarzy. Dziewczyna zaciągnęła mnie do kabiny i zamknąła ją.
- No bo... Mam na robię crusha już od wielu lat. Zawsze chciałam ci to powiedzieć ale nie było okazji. - powiedziała to uśmiechając się i łykając łzy. Ja popatrzyłem ja nią z rumieńcami i wyznałem jej to samo. Gdy dziewczyna była zszokowana, usiadła na toalecie i zaczęła, piszczeć i płakać? Nie rozumiem ich.
Dobra, zabralem ją z toalety, podnioslem deskę i zacząłem się załatwiać na stojąco. Dziewczyna krzyknęła z obrzydzenia:
- Jimin! Może ja wyjde?
- Czekaj... Muszę coś załatwić. - gdy skończyłem spuściłem wodę i zapiąlem rozporek. Ona tylko się przyglądała ekranowi swojego telefonu. Wyrwałem go i złapałem ją za talie. Przytrzymałem ją tak przez chwile. Jedyne co powiedziała to:
- ,,Obszczaleś deskę." - i pokazywała palcem.
- A może chciałabyś abym się spuścił na ciebie? Chyba, że w tobie...
T/I
Zaczęłam się trochę bać Jimina i jego zboczonych tekstów, ale zarazem go kochałam. Staliśmy tak bezsensownie przez 2 minuty. Nie mogłam tego tak zostawić i zaczęłam się lizać z Jiminem w szkolnej toalecie! Dla mężczyzn!
Zaczęło się na zboczonych tekstach a skończyło na nagich ciałach (nie całych) i dyszeniu. Chłopak powtarzał mi co chwile w czasie ,,tego", jak bardzo mnie kocha.
Po chwili zadzwonił dzwonek na lekcje, zaczęłam ubierać spódniczkę i zapinać koszule. Jimin wykonywał podobne czynności.
Gdy wyszliśmy z toalety ,,moj chłopak" pokazał mi zbocozny gest i powiedział:
- Mam na ciebie chcice... - i poszedł na drugą część szkoły.
Pobiegłam szybciutko pod moją sale, znaczy nie do końca pobiegłam, bo niechcący wpadłam na JungKooka. Super.
- Dziewczyno, co ty tak sapiesz? Ruchal*s się? - zapytał.
- A żebyś wiedział.
- A tak btw chodz ze mną. - pociągnął mnie znowu do łazienki.
- Kookie... Mam lekcje...! - krzyknęłam a on nie zareagował.
Zaczął chodzić po kiblu i opowiadać mi o wiadomościach od nieznanej osoby. Zdziwiona zauważyłam na ziemi moją skarpetkę i naszyjnik Jimina w kabinie. Niestety Królik także musiał to zauważyć... Żądał wyjaśnień. Nie wiedziałam co powiedzieć.

आप प्रकाशित भागों के अंत तक पहुँच चुके हैं।

⏰ पिछला अद्यतन: May 24, 2019 ⏰

नए भागों की सूचना पाने के लिए इस कहानी को अपनी लाइब्रेरी में जोड़ें!

,,Go fuck me now" [BTS PL]जहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें