*39*

43 6 0
                                    

Nadal do mnie nie doszło to, że spałam tak długo. Strasznie mi z tym dziwnie. Ale raczej nie będę się tym przejmować. Kiedy przeczytałam  plan dnia trochę się zdziwiłam. Zazwyczaj na takich planach jest dokładna godzina. Postanowiłam się o to spytaci.

Ja- ej a dlaczego tu nie ma dokładnych godzin tylko jest około?
Michał- ehh... no wiesz bo te piepszone zombiaki rozjebały cały prąd a jeszcze miesiąc temu był normalnie zegar telefony i takie inne. Teraz zostało na tylko kilka urządzeń które leżą w sklepie T-mobile.
Ja- Aaaa to dlatego. Okej a jak mieliście telefony to mogliście gadać z ludzimi z innego miejsca?
Michał- tak i nawet uratowaliśmy pare osób.

Chwilę jeszcze gadałam z Michałem aż nagle usłyszałam głośną muzyke. Znałam ją skądś tylko nie wiedziałam skąd. Po chwili namysłu stwierdziłam, że to chyba delfin bedoesa, multiego, koldiego i beteo. Akurat była zwrotka Michała.

Michał- spoko to tylko pobudka. Wzięli akurat tą piosenkę żeby wszyscy na pewno wstali. Bo ludzie tam tak drą jape, że trudno nie wstać
Ja- hehe no wiem znam tą piosenkę. Sucham Cię i Bedoesa.
Michał- AAAA SERIO? MAM TUTAJ FANKE? AAAAAA
Ja- Michał ogarnij się
Michał- ehh... no dobra. Chcesz zdjęcie
Ja- Mam Ci przypomnieć, że nie mam telefonu?

Akurat wtedy gdy to powiedziałam zauwarzyłam idących w naszą stronę ok. 50 ludzi. No trochę ich więcej niż ostatnio. Michał wstał, złapał mnie za rękę i szybko pociągną do... Boxdela? Co on tu robi wtf ? O co chodzi?

                                                                                                ~243 słowa

Apokalipsa Zombie i YouTube...Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang