Rozdział 3 część 2

593 27 2
                                    


Aktualnie ubieram się w kombinezon.

Kiedy się ubrałam robie sobie makijaż

Oops! Questa immagine non segue le nostre linee guida sui contenuti. Per continuare la pubblicazione, provare a rimuoverlo o caricare un altro.


Kiedy się ubrałam robie sobie makijaż.

Moją fryzurę będą hollywoodzkie fale, psikam sie jeszcze perfumami i zadowolona efektem końcowym wychodzę z łazienki

Oops! Questa immagine non segue le nostre linee guida sui contenuti. Per continuare la pubblicazione, provare a rimuoverlo o caricare un altro.


Moją fryzurę będą hollywoodzkie fale, psikam sie jeszcze perfumami i zadowolona efektem końcowym wychodzę z łazienki.

Patrzę w sypialni na godzinę jest 18:50. Jeszcze trochę i będę musiała jechać do teatru. Schodzę ze schodów i idę pod schody do biblioteczki.
Podchodzę do regałów i biorę romans pt."Tylko Ty".

Biorę ją i idę do kuchni. Wyciągam z lodówki sok pomarańczowy i wlewam go do szklanki. Wypijam duszkiem , nalewam jeszcze raz, zakręcam sok i chowam  go do lodówki.
Biorę szklankę, książkę którą zostawiłam na wyspie, wybrałam się do salonu. Usiadłam na sofie i zaczęłam czytać książkę popijając przy tym sok. Po jakimś czasie wstałam, zaznaczyłam gdzie skończyłam czytać i odłożyłam szklankę w zlewie, Patrzę na godzinę jest 19:20. Ide szybko do sypialni i toalety biorę szminkę, maluje usta. Wzięłam jeszcze z pokoju kopertówkę czarną schowałam w niej telefon, szminkę, puder, perfumy i kartę bankową.

Schodzę do salonu i idę do holu gdzie czeka już Matt. Zakładam czarne szpilki ze szafy wyciągam. żakiet o tym samym kolorze co kombinezon. Wchodzimy do windy zjeżdżamy na parking. Wychodząc z niej podeszłam do Audi S5 koloru czarnego. Wsiadłam i ruszyłam w drogę.

Po 20 minutach byłam na parkingu przy teatrze The Swan.

Duże drzwi i na samej górze napis The Swan. Budynek zrobiony z cegieł. Przy wejściu stoi ochroniarz więc podchodzimy do niego wraz z Mattem.

-Dzień dobry- mówię

-Dzień dobry proszę bilet- mówi a ja mu podaje zaproszenie

-Oh Panna Granger niech pani chwile poczeka, to kto?- pyta się ochroniarz

-To jest mój prywatny ochroniarz-odpowiadam

-Proszę chwile poczekać ktoś zaraz powinien przyjść z moich kolegów i zaprowadzić na miejsce dla honorowych gości- mówi i wyciąga krótkofalówke i mówi coś do niej, po chwili jakiś mężczyzna przychodzi który pewnie też jest ochroniarzem.

My forever Dove le storie prendono vita. Scoprilo ora