Gupmy Siebie (Ebro & Ola)

3 1 0
                                    

To słońce za dnia dodaje nam siły by wstać
Tak blisko, tak wynurzam się i biorę wdech

Ludzie zwyczajnie ranią
Bezkarnie niszczą czyjeś szczęście
Uciec banalnie zawsze
Ale gorzej podnieść ręce
Gorzej zawalczyć o racje
O zdanie – swoje, nie innych!
Bo najgorszym uczuciem jest chyba poczucie winy
Mówimy to co słyszymy, bierzemy wszystko do siebie
Gubimy zdrowe zmysły, przy tym gubiąc także szczęście
Gubiąc nadzieje na to że zniknie kolejna blizna
Przeznaczenie to patos, a życie jest jak trucizna
Która wypala nas z czasem
I nie ma na to lekarstwa
Razem podobno jest raźniej, ale to wątpliwa prawda
Bo dzielą nas wydarzenia, różnice, zazdrość i kłamstwa
Co z tego, że mam marzenia, jak inni chcą mi je zabrać
Za nami ciągłe upadki
Ostatnio bolą mnie bardzo
Bo na oczach nosze klapki
Mylę nienawiść z przyjaźnią
Jak można łamiąc zasady
Mówić o nich między ludźmi
Nie szukajcie łatwiej prawdy ludzi są powodem kłótni

To słońce za dnia dodaje nam siły by wstać
Wierzę że poprowadzi nas, chowam lęk
Tak blisko, tak wynurzam się i biorę wdech
By dotrzeć tam gdzie chcę

Wszystko na pozór się wydaje cudowne
Po chu* mam żyć kiedy umrze cały świat
Wiem, że się na mnie wkurwiasz
Daje słowo oddałbym wszystko żeby dziś być gdzieś z tobą
I nie chce zrezygnować, nigdy nie potrafiłem,
Jedyne czego pragnę
To wyciszyć się choć na chwilę

Się ma karmę
Zasad nie ma dawno nieraz łatwiej jest nie odzywać się
Nie na darmo milczę
Jak patrzę wstecz
Uśmiecham się bo widzę Ciebie obok mnie nad ranem
Inna mówi kocham cię
Bo zdrowo się nachlałem
I znowu przesadziłem
Znowu żałuje za bardzo
Ale tylko na chwilę, w końcu ratuje nas bagno
Znowu sumienia gasną
I pieprzyć to jeszcze ważne
To ze raperów tak niewielu jest lepszych ode mnie
To pewno osiągnę więcej, bo dziś nie mam nic
Nosze głowę w chmurach, jak góry Ural i spełniam sny
Albo chleję jak wieje mi w oczy ciągle
A to życie pisze mi nowe historie miłosne
Choć może to i dobrze
Zapominam to co złe
Dokąd biec – nie wiem
Bo wolałbym dotknąć cię, tam cofnąć się
Znasz mnie, choć poznałeś niedawno
Lecz czy jesteś na tyle silna
By poskładać w całość mnie

To słońce za dna dodaje nam siły by wstać
Wierze że poprowadzi nas, chowam lęk
Tak blisko, tak wynurzam się i biorę wdech
By dotrzeć tam gdzie chcę

Piosenki 6Where stories live. Discover now