Bora wyszła na balkon chcąc się przewietrzyć i zaczerpnąć świeżego powietrza. Była zima.
Myślała.
Myślała o tej dziewczynie. A raczej dwóch.
Jaki Siyeon miała cel tak mieszając jej w głowie? Skoro był to tylko zakład mający upokorzyć Sue to udało sie jej.
A Yoobin? Ta kochana żaba?
Ale kłamstwa nie mają sensu. To, że powie, że ją kocha, lecz tak nie będzie, będzie z ł e. A Sua to dobra dziewczynka, prawda?
Siyeon to kobieca wersja playboya. Pobawi sie lalką, zostawi, kiedy jej się znudzi.
Jednak Siyeon miała naprawdę duży wpływ w szkole. Każdy jej podlegał. Jeśli śmiała sie z czegoś, wszyscy robili to razem z nią.
'Żałuję, że nie posłuchałam Dami'- Pomyślała Bora.
Jak teraz pokaże się w szkole?
Czuję się źle. Nie wiedziałam, że na miłość sie umiera.
