1. Wiesz, że nie przestałem cię kochać?

6.8K 292 168
                                    

Hej! Witamy was w pracy, która została napisana na początku czerwca i w końcu doczekała się publikacji! Rozdział jest długi, ale mamy nadzieję że wam się spodoba!

Szkolny korytarz zawsze był czymś strasznym, dużo ludzi, głośno, a dostanie się do swojej szafki graniczyło z cudem. Niall mimo, że właśnie zaczął ostatni rok w szkole dalej borykał się z tymi problemami. Do tego wszystko go bardziej irytowało, był w nieplanowanej ciąży ze swoją wakacyjną miłością. Nie miał pojęcia jak poinformować o tym przyjaciela, a tym bardziej rodziców. Zawsze był grzeczny i ułożony, a to wszystko wyszło bardzo niespodziewanie. Zakochał się, a miłość odbiera rozum. Był nie połączoną omegą z dzieckiem. Ojciec szczenięcia za to zapadł się pod ziemię, mimo że obiecał, że będą mieli dalej kontakt. Nie wiedział, że Niall jest w ciąży, a on będzie tatą. Odgonił łzy i poszedł do klasy. Rozpoczynał od zajęć artystycznych, to był jego dodatkowy przedmiot. Jego przyjaciela nie było w środku, więc zajął miejsce przy samym oknie. Po chwili inne osoby zaczęły wchodzić do klasy i zadzwonił dzwonek. Oficjalnie rozpoczyna się pierwsza lekcja roku szkolnego.

Niall słyszał od starszych roczników, że nauczycielka od zajęć artystycznych była raczej specyficzną osobą, miała swój świat i ciężko było ją zrozumieć. Wspominali, że nigdy się nie spóźnia, a tym razem minęło ponad pięć minut od dzwonka, a jej dalej nie było. Nagle w sali rozniósł się bardzo dobrze znajomy Niallowi zapach. Cały się napiął i spojrzał w górę. Zayn. Momentalnie zrobił się blady, bo zdecydowanie nie spodziewał się tu go. Mężczyzna nigdy nie chwalił się, że jest nauczycielem. Do tego nie spodziewał się, że randkował i sypiał z tak bardzo starszym alfą. Był pewien, że Zayn jest maksymalnie trzy lata starszy od niego, a na pewno było to więcej. Skulił się w sobie kiedy alfa, pewny siebie stanął na środku klasy. Widział jak ciemne oczy lądują na każdym uczniu i w końcu na nim. Widać było, że brunet też nie spodziewał się zobaczyć Nialla w tej klasie. Wyglądał na zdecydowanie zaskoczonego, jednak w końcu odchrząknął i przedstawił się. Horan wziął parę wdechów i pogłaskał swój niewidoczny brzuszek.

- Będę od tego roku prowadził zajęcia artystyczne, ponieważ poprzednia nauczycielka podobno niespodziewanie zwolniła się. - odezwał się głębokim głosem Zayn.

"Spokojnie Niall, spokojnie. Wytrzymasz te zajęcia, nim jeszcze dziś się z nich wpiszesz" - powtarzał sobie w głowie omega.

- Macie jakieś pytania? - rzucił, otwierając dziennik.

- Jest pan wolny? - spytała jedna z omeg, która była znana z chodzenia, z połową alf ze szkoły.

- To raczej nie jest pytanie związane z waszymi zajęciami. - odparł zaskoczony.

Allie chciała odpowiedzieć, jednak przerwał jej Niall.

- Można się wypisać z tych zajęć? - uniósł brew.

Chciał pokazać, że jest silny. Nieliczni wiedzieli, że to tylko powłoka.

- Jeśli znajdziesz wolne miejsce na innych. - rzucił Malik - Z tego co wiem zostały miejsca na dodatkowej matematyce.

Niall westchnął i prawie uderzył głową o ławkę. Tylko nie matematyka.

- Nie było pytania...

Zayn spojrzał na niego niezrozumiale i zaczął sprawdzać listę, a następnie omówił plan zajęć na cały rok. Niall niechętnie wszystko notował w głowie. Miał w rękach talent, ale wiedział, że ciężko mu będzie siedzieć z alfą. Cały czas pozostawała mu w głowie sprawa ciąży, zrobił chyba pięć testów, ale nie był u lekarza. Musiał to zrobić jak tylko za kilkanaście dni będzie pełnoletni. Najgorzej będzie to ukrywać, nie chciał też mówić Zaynowi po tym co zrobił. Zostawił go. Ostatecznie będzie wypierał się, że to nie Malik jest ojcem dziecka. Niall wyszedłby wtedy na puszczalskiego, ale w rzeczywistości Zayn był jego pierwszym. Przymknął oczy i prędko wstał kiedy usłyszał dzwonek na przerwę. Odetchnął będąc poza klasą, nie miał ochoty na konfrontację z Zaynem. Mimo wszystko skierował się do sekretariatu w celu sprawdzenia, czy jednak nie zwolniło się miejsce na dodatkowych zajęciach. Sekretarka jednak zniszczyła jego marzenia, przez co wyszedł niezadowolony.

Summer Of My Life||ZiallWhere stories live. Discover now