Tutaj już nie panowałam nad emocjami i ryczałam ....
Usłyszałam ciche pukanie do drzwi
W drzwiach pojawił się mój brat.
Gdy zobaczył mój twarz , lada moment gładził mnie po włosach.
-Hej , siostrzyczka co jest ? -dalej mnie gładził ze zmartwieniem w głosie.
-Nie wiem , bardzo źle się czuję..
-Jejciu , mam dzwonić po pogotowie ?
-Nie , proszę nie
-Oni są od tego by pomagać
-Błagam , wezmę tabletkę i mi przejdzie
-No nie wiem , dobra pójdę po tabletki , wodę i zrobię Ci gorzkiej herbaty.
Ogólnie skończyło się na leczeniu domowym do pierwszej nad ranem ,aż w końcu udało mi się zasnąć..
Rano wcale nie czułam się lepiej , obudziłam się po 8 , wzięłam tabletkę nasenną i poszłam dalej spać.
Gdy się obudziłam nad moim łóżkiem wisieli moi rodzice i Kuba.
-Co to za miłe powitanie
-Paula , Kuba nam powiedział , że źle się czujesz , co się dzieje !!?
-Nie wiem , głowa mi pęka , to ogólna moja dolegliwość , inne już mi przeszły
-Masz gorączkę ?
-Raz miała 33 stopnie
-Jest taka temperatura w ogóle ?-zadałam głupie pytanie
-Każda jest , w hipotermii , 26 stopni ,stan śmiertelny , co znaczy że jest taka temperatura , co Ty w ogóle za głupie pytania zadajesz , to trzeba po lekarza dzwonić.
-Poboli i przestanie
-Paulina , nie możesz być taka twarda
-Wszystko ma swoje plusy i minusy
-No trzymajcie mnie , dziewczyno !
Cały dzień spędziłam w łóżku , nic mi nie przeszło , a łeb dalej pękał.
Pod wieczór mama zadecydowała ,że nie pójdę do szkoły , co mnie nie będę ukrywać ucieszyło i to bardzo...
Przez osłabienie zasnęłam
Mikołaj
Obudziłem się , poszedłem pobiegać , prysznic , wskoczyłem w ubrania , chwyciłem kurtkę i pojechałem do Zgierza , po Lonżera , bo oczywiście mój głupi przyjaciel nie potrafi zająć się psem przez kilka dni , ja naprawdę tego nie skomentuję . Ucieka od problemu i odwozi go do moich rodziców , mam wspaniałego przyjaciela , mogę na niego liczyć ..Ta ironia..
Mama próbowała wepchać we mnie ciasto , jednak ja chciałem odebrać zwierzaka i wracać do Łodzi najprędzej jak się da , już chyba szybciej zjadłbym to ciasto , niż kłócił się z nią o to że nie będę go jadł.
Po powrocie zająłem się pracą , przygotowanie klasówek , kartkówek , planów na najbliższy tydzień , rozkład materiału i sprawdzanie poprzednich wypocin moich uczniów.
Jestem surowy i tego się trzymam , wolę dać trudne zadania , żeby później matura nie byłą zaskoczeniem.Byłem do takiego traktowania nauczony w moim liceum.
Oceny w liceum , to tylko cyferki ..Jak w gimnazjum wszyscy się zabijają , żeby mieć jak najlepsze stopnie , tak w liceum ważna jest wiedza.
YOU ARE READING
Nauczyciel, który zmienił wszystko
RomancePaulina -to zwykła dziewczyna, która cieszy się życiem. Skończyła gimnazjum i zaczyna liceum. Jest dość buntownicza i pewna siebie. Czy jedna osoba będzie potrafiła zmienić licealistkę ? Mikołaj-to pewny siebie, ambitny mężczyzna. Ma 24 lata , nieda...
🍁Rozdział 12🍁
Start from the beginning