19..Gdy Jest Zazdrosny

543 28 19
                                    

Nevra - Przechodzi i zauważa ciebie z kolegą. Siedzicie razem na ławce. Jesteś wesoła jak nigdy. Na pożegnanie twój kolega daje ci całusa w policzek. Twoje policzki są lekko czerwone. Nevra wpada w szał. Szybkim krokiem podchodzi do ciebie i odwraca w swoją stronę. (on zaczyna)
-Kto to był?! - pyta bardzo zdenerwowany..
-Mój kolega którego poznałam na jednej z mojej misji. - nie byłaś świadoma jak w tamtym momencie go wkurzyłaś.
-Idziemy... - mówiąc to bierze cię pod pachę i niesie w stronę twojego pokoju. Otworzył drzwi z hukiem a ciebie posadził na krześle i wypowiedział słowa które roztopiły cię od środka
-Zapamiętaj że jesteś tylko moja i cię kocham więc ten chuj opłaci za to co zrobił. I..wyszedł. Po 10 minutach dostałaś informacje od swojego ukochanego"On już nie dotknie mojego kwiatuszka❤️"I od tego wydarzenia Nevra gdy tylko zobaczy cię przy jakimś mężczyźnie podchodzi do was i mówi" Kochanie idę porozmawiać z tym panem"😂. ~ to pisała Wiciawiktora.

Ezarel - Wychodzisz ze stołówki z chłopakiem, którego dzisiaj poznałaś. Okazuje się być bardzo miły. Po małym dochodzeniu doszłaś do wniosku, że to ktoś ze straży cienia. Śmiejąc się tak nie zauważyłaś, kiedy chłopak " wziął cię pod ramię". Zauważa to Ez. Widząc go mówisz swojemu koledze, że już musisz iść, lecz rola się zmienia. On ci próbuje wmówić, że nigdzie nie musisz iść. Dalej cię nie puszczał, mimo twoich prób wyrwania się. Usłyszałaś za sobą kroki. Odwróciłaś się i zobaczyłaś Eza. W głębi duszy dziękowałaś Wyroczni, że przyszedł, ale z wierzchu starałaś się tego nie okazywać.
- Hej (twoje imię). Możesz mi pomóc? - Szczerze boisz się jego reakcji na nowo poznanego chłopaka.
- Tak szkrabie, a w czym? - Zapytałaś zaciekawiona. Myślałaś, że wybuchnie a tu co innego. Z jednej strony jesteś tym zawiedziona ( no czyli, że nie wybuchł emocjonalnie), a z drugiej strony nie drze się na całą K.G, co też cię cieszy.
- SZKRABIE? TO TY Z NIM CHODZISZ?? - Zapytał lekko wkurzony chłopak.
- No jasne. Poznajcie się ( imię nowo poznanego kolegi) to jest -
- Ezarel. Szef straży absyntu i chłopak jakże tej o to dziewczyny. Jakieś jeszcze pytania? Nie? To dobrze, bo Nevra kazał mi przekazać, żebyś to wypił.
- Ymm okej?! - Odpowiedział zmieszany chłopak.
-* szepczesz * Kotku co to za napój?
- *szepcze* Przez miesiąc na twarzy będzie miał pryszcze. To go oduczy zbliżania się do ciebie. A teraz chodź. Nie chcę mi się patrzeć na tą ofiarę losu. - Odpowiedział, po czym poszliscie do sali alchemii. Jak dobrze, że go masz przy sobie.

Valkyon - Zbierasz kwiaty, ze swoim PRZYJACIELEM. Śmiejecie się w niebo głosy, nawet nie wiecie z czego. Podchodzi do was Valk. Uśmiechnięta odzywasz się.
- Cześć. Coś się stało?
- Mogę na chwilę "porozmawiać" z twoim kolegą? - Zapytał szeroko uśmiechnięty. Chłopak tylko głośno przełkną śline, po czym odszedł z Valkyon'em. Po dziesięciu minutach, chłopak odskoczył od ciebie, jak poparzony mówiąc, że musi już iść. Nie wiedziałaś o co mu mogło chodzić. Podejrzliwie spojrzałaś na szefa swojej straży.
- Valk? Co ty mu zrobiłeś?
- Ja!? Zupełnie nic.
- A ja już Ci wianek zrobiłam. - Powiedziałaś, mając wianek w ręku. Już się kierowałaś, by odejść w inną stronę, gdy nagle poczułaś, że ktoś cię łapie za rękę.
- (Twoje imię) Przepraszam.
- Niech ci już będzie. - Powiedziałaś, zakładając mu wianek na głowę.
- I teraz słodko wyglądasz.

Leiftan - Uciekasz do lasu. Nie mogłaś wytrzymać. Nienawiść do K.G cię przerosła. Tylko jedna osoba cię nie zawiodła z ich wszystkich. Leiftan, któremu mimo jego protestów i tak uciekłaś. Biegnąc tak przed siebie, wpadłaś na kogoś, po czym upadłaś na kolana.
- Przepraszam. - Odezwałaś się, podnosząc się z ziemi.
- Nie to moja wina. - Nagle usłyszałaś krzyki z oddali.
- (twoje imię) GDZIE JESTEŚ!!!!
- *szepczesz* nie wydaj mnie!
- Dobrze.
- Dziękuję. - Nie zdążyłaś uciec. Leif zobaczył cię jak rozmawiasz z przypadkowym Menem.
- Słonko musimy już wracać. Pożegnaj się ładnie z kolegą.
- Co ty wyprawiasz? - zapytałaś oburzona.
- Zabieram cię do K.G.. - Odruchowo Schowałaś się za chłopaka z lasu. O nie do kwatery nie wrócisz!
- Łapy precz od niej! - Krzyknął chłopak. Leif ewidentnie się wkurzył.
- Słuchaj typie. Nie mów mi co ja mam robić z moją dziewczyną, a czego nie! Jeszcze raz cię przy niej zobaczę to się to dla ciebie miło nie skończy. - Stałaś wryta w ziemię. Nie wiedziałaś, że Leifowi, aż tak na tobie zależy ♡. Złapał Cię za rękę, po czym pociągnął w stronę kwatery.

Chrome - Prędzej ty będziesz zazdrosna o Kareen.

Kero - Siedziałaś w Alei łuków z jakimś chłopakiem. Chyba wpadłaś mu w oko. Kero szukając cię cały czas, zauważa cię z NIM! On już wie, że to jego wróg nr. 1. Podszedł do was. Usiadł obok ciebie, po czym cię pocałował. Chlopak z którym rozmawiałaś powiedział.
- Nie będę wam przeszkadzał.

--------------------------------
Dziś trochę dłuższe, a to dlatego że robię przerwę w preferencjach. Nawet długą. Jednym słowem zawieszam je, bo nie mam na nie pomysłu. Sytuacje z Nevrą pisała Wiciawiktora ❤️❤️. Zapraszam.

Preferencje- Eldarya [ Zakończone ]Where stories live. Discover now